Nowa spółka, nowy prezes, a przede wszystkim nowy dom dla hokeistów, jakim od niedawna zostało najnowocześniejsze w Polsce lodowisko wchodzące w skład Zagłębiowskiego Parku Sportowego. 10 września rozgrywki wznawia Tauron Hokej Liga, a tym samym na lód wracają hokeiści Zagłębie Sosnowiec, którego kadra została istotnie zmieniona.
Prezesem nowej spółki hokejowej, która teraz działa na własny rachunek został 28-letni Adrian Pietrzyk, który tym samym będzie najmłodszym sternikiem w hokejowej lidze w kraju. Pietrzyk był już związany z Zagłębiem Sosnowiec. Koordynował m.in. sosnowiecki Klub Biznesu.
– Nie ukrywam, że jest to dla mnie spore wyzwanie. Z jednej strony jestem osobą z zewnątrz, bo nie pracowałem bezpośrednio w sekcji hokeja. Z drugiej strony, klub znam bardzo dobrze. Z wieloma osobami współpracowałem przy różnych projektach. Jestem z Sosnowca, tutaj się urodziłem, wychowałem i tutaj mieszkam do dziś – podkreśla Adrian Pietrzyk, który jak sam przyznaje nie wahał się ani chwili po otrzymaniu propozycji. – Nie ukrywam, że było to spełnienie moich marzeń. Odszedłem z klubu na rzecz pracy naukowej na Uniwersytecie. Wróciłem, bo wiem, że to szansa dla mnie, klubu i lokalnej społeczności. Mamy nową spółkę, nowe lodowisko, więc kiedy zacząć układać to wszystko, jak nie teraz – dodaje. Dyrektorem sportowym pozostał Piotr Majewski.
Nie obyło się z kolei bez roszad w składzie hokejowego Zagłębia. Z drużyną pożegnali się m.in.: Jarosław Rzeszutko, Jakub Witecki (koniec kariery), Patryk Kogut czy Damian Piotrowicz, a także kilku obcokrajowców. Do zespołu dołączyli z kolei m.in.: Paweł Krężołek grający ostatnio w GKS Katowice czy Damian Tyczyński, który wrócił do Sosnowca po okresie gry na Słowacji.
– Stworzyliśmy kadrę na miarę możliwości finansowych. Mam wielu nowych zawodników, ale o wszystkim decydowały ich umiejętności. Staraliśmy się przebudować zespół, by był konkurencyjny dla pozostałych. Uważam, że liga będzie niezwykle wymagająca i – tak przynajmniej mi się wydaje o wygranej często decydował będzie jeden gol – mówi Piotr Sarnik, trener sosnowieckich hokeistów.
Podczas przygotowań do nowego sezonu hokeiści z Sosnowca rozegrali kilka gier kontrolnych, wzięli także udział w pierwszej edycji Turnieju Czterech Prezydentów, który odbył się m.in. na nowym lodowisku w stolicy Zagłębia Dąbrowskiego. Zagłębie pokonało 4:3 Sokół Kijów i 3:2 GKS Tychy, z kolei w starciu z Unią Oświęcim górą byli rywale (4:2).
Pierwszy mecz w nowym sezonie na Nowym Zimowym nasi hokeiści rozegrają już 10 września. W niedzielę podejmą u siebie Cracovię. Początek meczu godz. 18.00. Z kolei na inaugurację zagrają w Oświęcimiu z Unią.
– Serce się raduje, gdy przychodzi trenować i grać w takich warunkach. To wręcz wymarzone miejsce, bo przecież mamy przestronne, podwójne szatnie oraz znakomite warunki odnowy biologicznej. Cały obiekt robi naprawdę duże wrażenie – komplementuje Nowy Zimowy Michał Kotlorz, rutynowany gracz hokejowego Zagłębia.
– Na pewno nie będziemy pompować balonika przed sezonem. Pewnie, że marzenia i aspiracje są duże, ale musimy twardo stąpać po ziemi. Postaramy się, aby w każdym meczu grać jak najlepiej i wychodzić na lód z mocnym postanowieniem zwycięstwa – podkreśla prezes klubu Adrian Pietrzyk.
Hokejowe Zagłębie na sezon 2023/2024
Bramkarze: Patrik Speszny, Mikołaj Szczepkowski;
Obrońcy: Witalij Andrejkiw, Marek Charvat, Michał Kotlorz, Oskar Krawczyk, Michał Naróg, Jakub Szaur, Riley Stadel;
Napastnicy: Michał Bernacki, Nikita Bucenko, Tomasz Kozłowski, Patryk Krężołek, Riley Lindgren, Dominik Nahunko, Niklas Salo, Kamil Sikora, Roman Szturc, Damian Tyczyński, Olli Valtola.