Ruszyła kampania „Mokra czy sucha – Ty decydujesz, w co wchodzisz, więc sprzątaj po swoim pupilu”
Dziesiątki woreczków na psie odchody rozdali strażnicy miejscy w ramach happeningu „Zamiast mandatu, woreczek”, który zainaugurował kampanię, jaka ma przekonać mieszkańców, by sprzątali po swoich pupilach.
Rankiem, 29 września, przy Centrum Informacji Miejskiej, zostały ustawione symboliczne wybiegi dla psów z rozrzuconymi atrapami odchodów, z ostrzeżeniami: „Uwaga! Miny”.
– Jednym z największych problemów, nie tylko w Sosnowcu, ale i w całym kraju nie jest problem psich kup, ale właścicieli psów, którzy nie sprzątają po swoich pupilach. Chcemy rozwiązać ten problem i zwiększyć świadomość właścicieli czworonogów. Brak pojemników nie jest wymówką. Właściciel pupila może wrzucać odchody do koszy ulicznych lub pojemników z napisem „odpady mokre” – mówi Arkadiusz Chęciński, prezydent miasta.
Podczas kampanii zostanie rozdanych 10 tys. zestawów do sprzątania, trzy tysiące ulotek, a bilbordy promujące kampanię, pojawią się 20 miejscach w całym mieście. Dodatkowo plakaty, informujące o akcji, znajdą się w siedzibach spółdzielni, wspólnot mieszkaniowych i szkołach.
Ponadto strażnicy miejscy od stycznia przyszłego roku będą karali mandatami, w wysokości do 500 zł za niesprzątanie po swoich czworonogach. Do końca roku będą jeszcze skupiali się na informowaniu i edukowaniu mieszkańców oraz rozdawaniu zestawów do sprzątania. Od nowego roku, karane będzie brak zestawu czy woreczka lub nieusunięcie odchodów po swoim pupilu. Mandaty będą wynosić od 20 do 500 zł. – Nie będzie miejsca na pobłażanie, szczególnie w okolicach placów zabaw i miejsc publicznych. W takich miejscach właściciele psów mogą spodziewać się najwyższych mandatów – zapowiedział prezydent.