Po wielomiesięcznej przerwie w sobotę 7 września na torach znów pojawią się tramwaje linii nr 26. Póki co linia będzie obsługiwana taborem dwukierunkowym i kursować tylko na trasie Milowice Pętla – Niwka Kościół. Do Mysłowic tramwaje dojadą, gdy skończy się mocno opóźniony remont torów w centrum tego miasta.
W międzyczasie tory między Dańdówką a Niwką zostały wyremontowane, a linia zmieniła się nie do poznania. Nie ma już pamiętającego chyba czasy budowy linii w latach pięćdziesiątych jednego toru z mijankami przy dawnej mleczarni i na Pawiaku. Od Dańdówki do Niwki Pawiak tramwaje pojadą nową dwutorową linią. Od Pawiaka do granicy z Mysłowicami linia jest nadal jednotorowa z mijankami, ale tor jest nowy.
Tramwaje jeździć mają co dwadzieścia minut. Pierwszy kurs z Milowic odjedzie o 4.15, a ostatni o 23.29. Z Niwki pierwszy tramwaj odjedzie o 4.35, a ostatni o 23.45. Z racji powrotu linii nr 26 na tory zmiany czekają również osoby podróżujące tramwajami linii nr 24 i 27.
Linia nr 24 nie będzie już dojeżdżała do Milowic, a trasa zostanie skrócona do odcinka Konstantynów Okrzei – Sosnowiec Dworzec PKP (dojazd ul. Małachowskiego, powrót ul. Sienkiewicza). Na linii nr 27 dojdzie do korekty godzin odjazdów, tak by skorelować je z linią nr 26.
Nadal funkcjonować będzie zastępcza komunikacja autobusowa oznaczona jako T-26, ale autobusy będą jeździć już na krótkiej trasie Niwka Fabryka – Mysłowice Kopalnia.