Mieszkańcy Sosnowca zebrali się w piątkowy wieczór na placu przed Urzędem Miasta, aby wyrazić solidarność z Ukrainą i narodem ukraińskim w obliczu rosyjskiej agresji. Nie brakowało ukraińskich i polskich flag a także antywojennych transparentów.
– Komuś może się wydawać, że takie spotkanie, to niewiele, ale to bardzo dużo. Jesteśmy cegiełką w obronie naszego kraju. Ktoś może pomyśleć, że Sosnowiec wywiesił flagę ukraińską i to tyle, ale za tą flagą kryje się dużo pracy, dużo wsparcia i prawdziwych czynów, stworzenia ośrodków pomocy. Wspiera nas dzisiaj każdy mieszkaniec Sosnowca, za co jesteśmy wdzięczni – mówili podczas wiecu przedstawiciele społeczności ukraińskiej. – Cokolwiek dziś nie powiemy, to będzie za mało dla każdego Ukraińca, który płacze w piwnicy pod Kijowem, dla kobiety w ciąży, która czterdzieści godzin stoi w kolejce na granicy czy dla żołnierza, który wczoraj umierając krzyczał wrogowi w twarz „Sława Ukraini”, ale proszę wierzyć, że najmniejsze słowo to kolejny krok do naszego zwycięstwa – dodawali.
Prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński apelował do mieszkańców o jedność.
– Ciężko jest znaleźć słowa po tym, co widzimy w telewizji, co dzieje się u naszych przyjaciół w Ukrainie. Ludzie w moim wieku znają to z telewizji, ale z filmów, a młodsi od nas często z tych filmów nie widzieli i trzeba im tłumaczyć, co to jest wojna. Dzisiaj nie ważne, kto jest jakiego wyznania, jaki kolor skóry i kto skąd pochodzi. Dzisiaj wszyscy musimy być razem, wszyscy powinniśmy być Ukrainą – mówił.
Podczas wiecu wystąpili też aktorzy z sosnowieckiego Teatru Zagłębia, którzy wykonali m.in. ukraińską pieść ze spektaklu „Wij” według opowiadania Mikołaja Gogola. Wielu sosnowiczan przyniosło też dary na uchodźców z Ukrainy. Będzie je można także przynosić w sobotę i niedzielę od godziny 11 do 14 do ciężarówki Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych ustawionej przed budynkiem Urzędu Miasta.
Zdjęcie: FB UM Sosnowiec