Patelnia to jedno z najbardziej znanych miejsc w Sosnowcu. Niedawno rozpoczęły się prace, które mają zmienić jego wygląd.
Patelnia, formalnie nosząca nazwę placu Stulecia, to miejsce, w którym zazwyczaj o każdej porze dnia można spotkać mieszkańców. Teraz przechodnie obserwują prace, które toczą się tutaj od kilku tygodni. Uwagę przyciąga m.in. ogromny dźwig, który stanął na ul. Warszawskiej i transportuje na dół materiały i maszyny. Zakres prac ma całkowicie odmienić to miejsce.
– Chcemy, żeby mieszkańcy spędzali czas w centrum Sosnowca. Wierzymy, że zmiany będą nie tylko wizualne, ale że wrócą tutaj również ludzie posiedzieć, odpocząć czy umówić się na randkę – mówił prezydent Arkadiusz Chęciński, gdy Miejski Zakład Zasobów Lokalowych podpisywał z dąbrowską firmą Remdom umowę na rewitalizację Patelni.
Prace modernizacyjne toczą się zarówno na górze, w poziomie ulicy Warszawskiej, jak i dole, w poziomie przejścia podziemnego. Na górze wyłączone z użytkowania zostało otoczenie pomnika Jana Kiepury. W tym miejscu wyremontowana zostanie płyta stropowa. Sama nawierzchnia z kostki już w to miejsce nie wróci. Zastąpi ją zieleniec. Zieleń docelowo pojawi się również na dole, gdzie też większą część powierzchni wygrodzono zachowując jednak przejście dla mieszkańców w kierunku dworca i ul. Kilińskiego. W dolnej części Patelni odtworzone zostaną skarpy, które znajdują się obu stronach schodów. Przed wejściem do pasażu wyremontowane zostaną płyty na placu. Pojawi się także nowy system odwadniający.
Również tutaj ważną częścią będzie zieleniec i ławki, na których odpocząć będą mogli mieszkańcy. Centralnym punktem nowej Patelni ma być sosna, która nawiązywać będzie do nazwy naszego miasta.
Prace związane z modernizacją Patelni kosztują 1,3 miliona złotych. Powinny się zakończyć jeszcze przed wakacjami.