Budowa szpitalnego oddziału ratunkowego z lądowiskiem dla helikopterów ratunkowych i schronem dla ludności cywilnej – to plany Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego Sp. z o.o. w restrukturyzacji na najbliższe lata. To odpowiedź nie tylko na potrzeby zdrowotne, ale również wymogi bezpieczeństwa wobec obecnych i przyszłych globalnych zagrożeń i kryzysów. Obecnie takimi obiektami pochwalić się mogą tylko dwie lecznice w Polsce – szpital MSWiA w Warszawie oraz szpital w Łodzi.
Sosnowiecka lecznica w poprzednim roku uruchomiał Oddział Anestezjologii i Intensywnej Terapii, a tym roku dołączyła do Krajowej Sieci Onkologicznej dzięki m.in. uruchomieniu Oddziału Klinicznego Perinatologii i Ginekologii Onkologicznej. Kolejnym krokiem ma być budowa Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. SOR ma się znaleźć na parterze pawilonu, w którym mieści się blok operacyjny. Zapewni pełne wsparcie medyczne i szybki dostęp do niezbędnej pomocy w stanach zagrożenia zdrowia i życia. Przestrzeń zostanie podzielona na strefy takie jak obszar resuscytacyjno-zabiegowy, intensywnej terapii, segregacji, konsultacji, a także obszar przeznaczony do terapii natychmiastowej i pełnego monitoringu pacjentów. Dzięki tym udogodnieniom szpital będzie gotowy do natychmiastowego podjęcia działań diagnostycznych i terapeutycznych.
– W tej chwili mamy w szpitalu tylko izbę przyjęć i staramy się jak możemy, ale nie spełniamy dzisiaj oczekiwań personelu, a i mieszkańcy mają trochę uwag. Chcemy wybudować Szpitalny Oddział Ratunkowy, który będzie spełniał oczekiwania i potrzeby mieszkańców i będzie nam umożliwiał rozwój. SOR jest niezbędny dla rozwoju szpitala i jego przyszłości – podkreśla Aneta Kawka, prezes zarządu Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego Sp. z o.o. w restrukturyzacji.
– Chcemy przyspieszyć pomoc dla naszych mieszkańców w tych najtrudniejszych momentach – podkreśla prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński.
Nieodłącznym elementem – wymaganym prawnie, który powinien posiadać każdy SOR, będzie wyniesione na dachu szpitala lądowisko dla helikopterów. Taka lokalizacja zapewnia odpowiednie bezpieczeństwo z perspektywy Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Budowa zupełnie nowego SOR-u to dla szpitala dobra okazja, by nadać mu również funkcję schronu dla pacjentów i szpitalnego personelu na wypadek wystąpienia zagrożenia.
– Pomysł ze schronem na początku wydawał mi się szalony. W Sosnowcu są tego typu obiekty, ale najczęściej z lat 50. i 60. Nie znam ich stanu, ale liczymy też na to, że jeżeli powstanie u nas schron, nastąpi również weryfikacja już istniejących i być może zyskamy w Sosnowcu pierwszą w kraju siatkę schronów – dodaje prezes Aneta Kawka.
– Przez lata nasza lecznica z sukcesem przechodziła przez różne etapy, w tym przez proces reorganizacji i restrukturyzacji, co tylko umocniło jej pozycję. Nowy Szpitalny Oddział Ratunkowy wraz z lądowiskiem i schronem – to pionierska, jedna z pierwszych w Polsce, takich koncepcji, uwzględniająca wymogi dzisiejszych czasów. To kolejny dowód odpowiedzialności za bezpieczeństwo mieszkańców Sosnowca oraz okolicznych miejscowości. Prezentowane analizy i wizualizacje potwierdzają realność i efektywność tych planów – zaznacza Arkadiusz Chęciński, Prezydent Sosnowca.
Jeśli uda się pozyskać finansowanie dla inwestycji, mogłaby ona rozpocząć swoje funkcjonowanie w 2026 roku. Miasto czeka na uruchomienie środków unijnych z KPO. Dziś wstępna koncepcja budowy SOR-u z lądowiskiem i schronem mówi o kosztach w wysokości 60-70 milionów złotych, ale spodziewany cały koszt inwestycji może zakończyć się nawet na 100 milionach złotych.