piłkarze I-ligowego Zagłębia rozpoczęli sezon od porażki
Sosnowiczanie w pierwszej połowie zagrali nieco bojaźliwie, ale w drugiej połowie mocno postraszyli jednego z faworytów rozgrywek na zapleczu ekstraklasy, Wisłę Płock.
Po siedmiu latach kibice w Sosnowcu mogli oglądać mecz piłki nożnej w wyższej lidze niż druga. 3,5 tys. widzów przybyło na Stadion Ludowy. W pierwszej połowie zbyt wielu emocji nie było. Najlepszą okazję dla Zagłębia zaprzepaścił Jakub Arak, któego uderzenie głową minęło nieco bramkę Seweryna Kiełpina. Wisła nie pokazała niczego wielkiego, ale mimo to na przerwę schodziła prowadząc 1:0. Na strzał z ponad 30 metrów zdecydował się Maksymilian Rogalski, przysnął nieco Szymon Gąsiński i futbolówka po rękach naszego golkipera wpadła do siatki.
W drugiej połowie sosnowiczanie rozpoczęli pogoń za punktami. Zespół Artura Derbina śmielej zaatakował i stworzył sobie kilka szans na zdobycie bramki. Siła ofensywna została wzmocniona wejściem drugiego napastnika, ale najwięcej wniósł do gry skrzydłowy Dawid Ryndak. Mimo kilku okazji wynik nie uległ zmianie i premierowe spotkanie sezonu 2015/2016 Zagłębie przegrało 0:1.
Zagłębie Sosnowiec – Wisła Płock 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 – Rogalski, 41 min
Zagłębie: Gąsiński – Sierczyński, Markowski, Sołowiej (82. Fonfara), Budek – Dudek, Matusiak – Tylec (60. Ryndak), Mizgała (70. Fidziukiewicz), Pribula Ż – Arak.
Źródło UM Sosnowiec