z kurierem po sosnowcu
Jest jednym z najcenniejszych i najważniejszych świadków wielokulturowej historii Sosnowca. Koneserzy stylu rusko-bizantyjskiego zaliczają ją do grona najpiękniejszych świątyń prawosławnych w Polsce.
Zachowując idealne proporcje, urzeka bogactwem i formą detali. Przyciągając oko przechodnia swą oryginalnością, zachwyca i zaprasza do bliższego poznania. Kiedy znajdziemy się w jej wnętrzu, niemal natychmiast zaczynamy odczuwać kojący spokój bożego sanktuarium, a nasze modlitwy zdają się wzlatywać wysoko pod świetlistą kopułę. Pomocnik Architekta Guberni Piotrkowskiej Prokofiew, zapewne dobrze musiał znać swe rzemiosło, skoro stworzył tak wspaniałą, oddziałującą na zmysły i duszę budowlę…
Znajdziemy ją przy ul. Kilińskiego 39. Świątynia otoczona jest dorodnymi, wiekowymi drzewami.
Kamień węgielny pod sosnowiecką cerkiew położono 15 sierpnia 1888 roku w Święto Zaśnięcia Bogurodzicy. Inicjatorem przedsięwzięcia był naczelnik sosnowieckiej komory celnej Włodzimierz Diebil. Człowiek ten został doświadczony przez los w sposób wyjątkowo okrutny. W krótkim odstępie czasu zmarły wszystkie jego dzieci (czworo). Utrata najbliższych skłoniła go do zaangażowania się w powstanie świątyni. Bezpośrednim powodem budowy było jednak zapewnienie opieki duchowej dla wzrastającej liczby chrześcijan wyznania prawosławnego. Byli wśród nich zarówno carscy urzędnicy i wojskowi, jak i ludzie przybywający do Sosnowca w poszukiwaniu lepszych warunków życia i godziwego zarobku. Prace wykonano w ekspresowym tempie i już 28 listopada 1889 odbyło się uroczyste poświęcenie cerkwi. Patronkami zostały cztery męczennice żyjące w II w. we wschodniej części cesarstwa rzymskiego: Wiera, Nadzieja, Luba i matka ich Zofia. Wybór patronek nie był przypadkowy – wiązał się z czterokrotną tragedią naczelnika Diebila. Wśród fundatorów cerkwi oprócz prawosławnych znaleźli się również wyznawcy innych religii. Najznamienitsi obywatele rodzącego się miasta bardzo hojnie wsparli fundusz budowy. Byli to m. in.: Dietel, Schönowie, Kuznitzky, Gamper, Meyerhold oraz spadkobiercy Renarda.
W promieniach lutowego, zachodzącego słońca.
Dzisiaj, poblisko stu trzydziestu latach nie zawsze łaskawej historii, sosnowiecka cerkiew prezentuje się znakomicie. Poza wyglądem zewnętrznym na szczególną uwagę zasługuje również wyposażenie. Wspaniały, dębowy ikonostas został wykonany przez moskiewskiego artystę Lebiediewa na zamówienie braci Schön. W jego centralnej części umieszczono wizerunki Chrystusa Pankratora, św. Włodzimierza oraz św. Wiery, Nadziei, Luby i matki ich Zofii. Są to tylko nieliczne z dzieł, które możemy podziwiać w tym świętym przybytku. Wśród ich mnogości na wyróżnienie niewątpliwie zasługuje ikona Matki Boskiej Częstochowskiej – kopia słynnego obrazu z Jasnej Góry. Aby w pełni docenić walory tego zabytku, należy wybrać się doń osobiście. Cerkiew jest udostępniana zwiedzającym w każdą niedzielę i święta przed nabożeństwem – pomiędzy godziną 9.30 a 10.30. Grupy zorganizowane należy z wyprzedzeniem zgłaszać w kancelarii parafialnej – ul. Kilińskiego 39, tel. 32 266 07 79.
Warto również zapoznać się z treścią strony internetowej: www.sosnowiec.cerkiew.pl.
Można tam znaleźć m.in. monografię Parafii napisaną przez ks. dr Mikołaja Dziewiatowskiego. Z opracowania tego korzystał autor niniejszego artykułu.
Wieża dzwonnicy. Po ośmiu dzwonach ufundowanych przez Henryka Dietla nie ma dzisiaj śladu. Przepadły podczas wojennej zawieruchy.
Witraże z Gwiazdami Dawida przypominają, że budowę cerkwi wspierali także przemysłowcy wyznania mojżeszowego.
Tekst i zdjęcia: Artur Ptasiński