Teatr Zagłębia jest jedynym polskim teatrem zaproszonym na berliński Festiwal Theatertreffen. Ten odbywający się od 1963 roku festiwal to największa i najważniejsza teatralna impreza dla niemieckojęzycznej części świata. W tym roku teatralne święto w Niemczech potrwa od 12 do 23 maja.
Znalezienie się w gronie zaproszonych do udziału w festiwalu to nie lada wyróżnienie. – Zaproszenie stanowi dla nas niesamowitą nobilitację. To z jednej strony docenienie twórców i aktorów, a z drugiej strony potwierdzenie, że Teatr Zagłębia jest w obiegu, że jest miejscem, w którym powstają ważne rzeczy, że mówi o sprawach ważnych nie tylko dla publiczności w Polsce, ale międzynarodowej. I to też niesamowita promocja Sosnowca” – mówi Jacek Jabrzyk, zastępca dyrektora ds. artystycznych Teatru Zagłębia.
Sosnowiecka scena zaprezentuje berlińskiej publiczności spektakl „Czuję do Ciebie miętę”, przygotowany pod reżyserską opieką Jacka Jabrzyka. Ta opowieść o przyjaźni i niesamowitej bliskości twórczej dwóch ukraińskich pisarek, o tym, jak przyjaźń przypomina miłość, a miłość nienawiść. Spektakl powstał w 2021 roku w ramach rezydencji artystycznej organizowanej przez Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego przy współpracy Teatru Zagłębia. Częściowo grany w języku ukraińskim niezmiennie przyciąga widzów, dla których aktualna tematyka wciąż jest bardzo atrakcyjna. Gdy pod koniec ubiegłego roku spektakl „Czuję do Ciebie miętę” pojawił się na krakowskim festiwalu Boska Komedia, obecny na nim amerykański krytyk teatralny Peter Marks odnotował ten fakt na łamach amerykańskiego dziennika „The Washington Post”. I to w tym dzienniku, w styczniu tego roku, w „The Washington Post”, ukazał się jego artykuł „Theaer at the edge of war: Laughs, brutal truths and a Zelensky spoof” („Teatr na skraju wojny: śmiech, brutalna prawda i parodia Zełenskiego”), w którym można przeczytać m.in., że „(…) aktorzy i reżyserzy z Ukrainy, spośród około 3,5 miliona Ukraińców, którzy przenieśli się do Polski, współtworzą polski krajobraz teatralny. Trzy późne zgłoszenia na festiwal to sztuki o wojnie opracowane i wystawiane przez Ukraińców. Tutaj stale obecne jest przeświadczenie, że przesłanie jest nieskończenie ważniejsze niż zwykła forma. Tak było z pewnością w przypadku „Czuję do ciebie miętę”, sztuki dwóch ukraińskich aktorek, które uciekły ze zniszczonej wschodniej Ukrainy i schroniły się w Sosnowcu na południu Polski. Tytuł, zaczerpnięty z idiomu potocznego języka, ujawnia to, co aktorki starają się przedstawić, historię ich pełnego miłości i rywalizacji związku, który tworzą w czasie, gdy ich ojczyzna upada. Fotomontaż ze zbombardowanych ukraińskich miasteczek pojawia się na ekranie przez cały 90-minutowy spektakl, którego kulminacją jest bolesna scena zagrana w języku angielskim, podczas której jedna z nich traci panowanie nad sobą, wykrzykując: Dlaczego ludzie umierają?! Dlaczego ludzie umierają?! – krzyczy. Po co umierać?! Dlaczego mam umrzeć?! Po co umierać?! (…) Spektakl jest surowy, nieuchwytny, wciągający, ale głęboko poruszający, stworzony instynktownie nie tylko z doświadczeń twórców, ale i ich wyobrażeń o tym, co dzieje się za naszą granicą”.
– Taka sytuacja, gdzie na łamach amerykańskiej prasy omawiane są wydarzenia kulturalne i spektakle z innych krajów poza Stanami Zjednoczonymi, poza Ameryką, to rzadkość. Dlatego fakt, że spektakl Teatru Zagłębia zyskał aprobatę, uznanie jednego z najważniejszych krytyków amerykańskich, to rzecz niebanalna, która napawa nas dumą i jest ogromnym docenieniem naszej pracy i tego, co robimy w Teatrze Zagłębia. A, że zrobił to Peter Marks, który od 2002 roku jest najważniejszym krytykiem teatralnym w „The Washington Post”, a wcześniej dziewięć lat pracował w „New York Times” i był krytykiem teatralnym off-Broadway’u, naprawdę ma dla nas wielkie znaczenie” – wyjaśnia Jacek Jabrzyk.
W tym roku, w rocznicę inwazji Rosji na Ukrainę, scena Teatru Zagłębia znów stała się trybuną, na której zabrzmiał mocny głos wolnej Ukrainy. – Koszmar wojny, która trwa już rok, wiele nas nauczył – dzięki Ukrainkom i Ukraińcom poznaliśmy prawdziwe znaczenie pojęć takich jak „wolność”, „honor” czy „niepodległość”. Toteż czujemy na sobie obowiązek, by oddawać głos Ukrainkom i Ukraińcom – bohaterkom i bohaterom walki o najważniejsze wartości.” – mówi Iwona Woźniak, dyrektorka Teatru Zagłębia. 24 lutego sosnowiecki teatr zaprosił na monodram „Ona wojna”.