Opowieść o życiu miasta
Anna Urgacz-Szczęsna i Tomasz Kostro, autorzy książki „Sosnowiec między wojnami. Opowieść o życiu miasta 1918 – 1939″, 19 lutego gościli w Miejskiej Bibliotece Publicznej.
Frekwencja dopisała. Mieszkańcy tłumnie przybyli do czytelni biblioteki, by posłuchać o historii Sosnowca w okresie międzywojennym. Pani Anna jest socjologiem, publicystką internetową, animatorką kultury i pomysłodawczynią Klubu Zagłębiowskiego. Z kolei Tomasz Kostro, jest absolwentem polonistyki, redaktorem magazynu „SOSNArt”, promującego młodych twórców i autorem książki „Na początku był cynk…”.
– Książka powstawała od kwietnia do lipca ubiegłego roku. Później jeszcze wprowadzaliśmy poprawki. Nie jesteśmy obydwoje historykami i nie napisaliśmy książki naukowej. Jest to książka popularno-naukowa. Pisaliśmy ją na bazie dostępnych materiałów, prasy międzywojennej, książek historycznych. Sięgaliśmy po materiały, dostępne w bibliotece i muzeum. Część materiałów posiadamy w domowej bibliotece – mówiła podczas spotkania Anna Urgacz-Szczęsna.
W książce został ukazany Sosnowiec, jaki istniał w okresie pomiędzy wojnami. Można znaleźć ciekawe informacje na temat odzyskania niepodległości, poszczególnych dzielnic, rozwijających się gałęzi przemysłu, a także na temat… przestępczości, protestów i strajków czy gwiazd o międzynarodowej sławie, które urodziły się w Sosnowcu. W albumie znalazły się piękne archiwalne zdjęcia, mapy, wycinki z gazet.
– Nie należy zapominać, że Sosnowiec co kilkadziesiąt lat się powiększał. W dwudziestoleciu był obszarem znacznie mniejszym niż obecnie. To było stutysięczne miasto, które nie było skanalizowane. Proszę sobie wyobrazić do tego kilkanaście tysięcy koni, kilka tysięcy zwierzyny hodowlanej, więc przepraszam, ale musiało cholernie śmierdzieć. Dopiero pod koniec lat 20. zaczęto intensywnie kanalizować Sosnowiec i udało się skanalizować większą część miasta. Po przeprowadzeniu spisu powszechnego okazało się, że właściwie sto tysięcy sosnowiczan w dziewięćdziesięciu procentach mieszkało w jednoizbowych mieszkaniach. Dwuizbowych i trzyizbowych mieszkań było więc stosunkowo niewiele. Większość mieszkańców musiała gnieździć się w jednej izbie, bo na nic lepszego i większego nie było ich stać – opowiadał Tomasz Kostro.
Mieszkańcy razem z bohaterami spotkania udali się w podróż sentymentalną i wspominali historię miasta, pierwszy szpital, który powstał w mieście, kolej, topografię ulic, skandale obyczajowe, życie kulturalne i codzienne ówczesnych mieszkańców.
Niewykluczone, że Anna Urgacz-Szczęsna i Tomasz Kostro będą kontynuować współpracę z wydawnictwem i napiszą kolejną książkę o Sosnowcu, o jego dalszych losach lub o samych początkach miasta. Do wydanego albumu zostały także dołączone reprint planu Sosnowca z II połowy lat 30. ubiegłego wieku oraz płyta „Chłopka z Sosnowca” z największymi przebojami Jana Kiepury.