Będę chronić przed przemocą i krzywdą
Program „Schronienie na lata to dom, mama, tata”, to wspólny pomysł i inicjatywa, które połączyły policję i pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Cel to wspólne „przyjazne patrole”, złożone z policjantów i pracowników ośrodka pomocy społecznej, które mają razem interweniować tam, gdzie dziecku dzieje się krzywda, dochodzi do przemocy lub innych zaniedbań.
Podstawowym założeniem projektu jest monitoring w rodzinach, w których może być zagrożone bezpieczeństwo dziecka, czyli dochodzi lub może dojść do aktów przemocy albo do innych zaniedbania opiekuńczych. Pracownicy MOPS-u wspólnie z policjantami dzielnicowymi wytypują rodziny, które zostaną objęte monitoringiem. „Przyjazny patrol”, który składa się z pracownika socjalnego oraz policjanta dzielnicowego, będzie „odwiedzać” wytypowane rodziny w piątki i soboty w godzinach popołudniowych i wieczornych. W wyjątkowych sytuacjach „Przyjazny patrol” może być kierowany do wsparcia podczas interwencji policyjnych, związanych z przymusowym odebraniem dziecka. Ma to stanowić pomoc dla policjantów z patrolu prewencji, którzy będą mogli skoncentrować swoje działania na sprawcy i ofierze przemocy, a w tym czasie „przyjazny patrol” zajmie się profesjonalnie dzieckiem, które wymaga pomocy.
Współpraca Wydziału Prewencji KMP w Sosnowcu z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w zakresie opracowania projektu „Schronienie na lata to dom, mama, tata” rozpoczęła się w drugiej połowie 2014 roku. Projekt pisali pracownicy MOPS-u i konsultowali jego założenia z sosnowieckimi policjantami. Ostatecznie projekt pn. „Schronienie na lata to dom, mama, tata” został złożony właśnie w 2014 roku przez gminę jako wniosek o dofinansowanie w ramach rządowego programu ograniczania przestępczości i aspołecznych zachowań „Razem bezpieczniej”. Został pozytywnie oceniony przez zespół wojewody śląskiego i przesłany, jako jeden z siedmiu projektów z terenu województwa śląskiego, do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Wbrew nadziejom, nie udało się uzyskać dofinansowania i nie został wówczas zrealizowany. Do pomysłu i jego realizacji powrócono w tym roku, a środki na jego przeprowadzenie pochodzą z budżetu miasta.