Na murawie stadionu piłkarskiego ArcelorMittal Park odbyła się konferencja prasowa podczas której została podpisana umowa współpracy pomiędzy RKS Raków Częstochowa a Zagłębiowski Park Sportowy sp. z o.o.
Dokument obowiązuje przez najbliższe trzy lata i zawiera zapisy mówiące o tym, że klub z Częstochowy będzie rozgrywać swoje mecze w europejskich pucharach, Ekstraklasie i Pucharze Polski na stadionie w Sosnowcu. – Jesteśmy dopiero na etapie projektowania infrastruktury docelowej dla naszego klubu w Częstochowie, dlatego w najbliższym czasie w europejskich pucharach będziemy grać właśnie tutaj. W przypadku braku możliwości rozgrywania meczów ligowych przy Limanowskiego ze względów budowlanych, możemy na tym obiekcie walczyć także o punkty w ekstraklasie. Umowa została skonstruowana w sposób elastyczny i daje nam wiele wariantów – mówi Piotr Obidziński, prezes zarządu RKS Raków Częstochowa.
Spotkania rangi międzynarodowej to też wyzwanie dla ArcelorMittal Park, ale jak zapewnia prezes spółki, obiekt będzie znakomicie przygotowany do rozgrywek. – Zrobimy wszystko, aby Raków Częstochowa czuł się w Sosnowcu jak we własnym domu. Liczę na to, że nasz stadion będzie dla mistrza Polski bardzo szczęśliwy – powiedziała Karina Skowronek, prezes zarządu Zagłębiowski Park Sportowy sp. z o.o.
Podczas konferencji obecny był także Arkadiusz Chęciński, prezydent miasta Sosnowiec, który zwrócił uwagę na to, że ArcelorMittal Park to kompleks przygotowany na sportową rywalizację różnej rangi. – Budując te obiekty wiedzieliśmy o tym, że będziemy gościć nie tylko domowe mecze Zagłębia Sosnowiec, ale także inne wydarzenia sportowe. Cieszymy się, że mistrz Polski będzie grać właśnie na naszym stadionie. Dzisiaj życzę klubowi z Częstochowy, aby pokazał siłę polskiej piłki na arenie międzynarodowej i awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
W I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów częstochowianie zmierzą się z Florą Tallin. Spotkanie z Estończykami zostanie rozegrane pod Jasną Górą. Raków ma rozpocząć rywalizację w Sosnowcu najpóźniej od III rundy, chociaż jest możliwość gry już wcześniej. – To zależy od naszego sztabu szkoleniowego – tłumaczy prezes Obidziński.
Fot. Roka Media
Źródło: UM Sosnowiec
