W Sosnowcu znikną kolejne dziesiątki pieców, które zatruwają powietrze. Zmieni się również wygląd budynków mieszkalnych. W sumie, od 2015 roku, ilość pieców w mieście zmalała o kilka tysięcy.
Sosnowiec szykuje się do inwestycji, dzięki której zniknie ponad 150 pieców węglowych, a więc tak zwanych kopciuchów. Termomodernizację przejdą także kolejne budynki w zasobach Miejskiego Zakładu Zasobów Lokalowych, położone przy ulicy Naftowej. Cała inwestycja to koszt 7,2 mln złotych, a we wtorek miasto podpisało umowę na unijne dofinansowanie (5,6 mln zł), które otrzyma z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach.
– Kolejne budynki w Sosnowcu pozbędą się kopciuchów. Będzie to miało bezpośredni wpływ na nas wszystkich – nie tylko mieszkańców miasta. Smog nie zna granic administracyjnych i ważne, abyśmy kompleksowo podchodzili do tematu – mówi wiceprezydent Sosnowca, Michał Zastrzeżyński.
– Cieszę się z kolejnej umowy, którą podpisujemy. Gospodarstwa domowe w naszym regionie pozbędą się pieców, a zyska na tym powietrze w całym regionie – mówi Tomasz Bednarek, prezes WFOŚ w Katowicach.
W 2020 roku zakończona będzie termomodernizacja budynków, a w następnym roku zostanie podłączone centralne ogrzewanie.
To nie pierwsze miejskie inwestycje w poprawę jakości powietrza. Od 2015 roku w Sosnowcu zlikwidowano prawie 4000 pieców. Tylko dzięki miejskim dotacjom (do 8 tys. zł) zniknęło ponad 2200 kopciuchów. Dzięki temu zredukowano emisję pyłu PM10 o ponad 100 Mg/rok.
Warto pamiętać, że do 30 września 2020 roku trwa nabór wniosków o dotacje, dzięki którym miasto zwraca do 80% poniesionych kosztów modernizacji systemów grzewczych (do 8 000 złotych).
Źródło i fot.: UM Sosnowiec