Z Kurierem po Sosnowcu
Na zdjęciu z 1946 roku widzimy siostry na tle domu Zgromadzenia przy dawnej ulicy Wiejskiej 25 – obecnie ulica nosi imię Matki Teresy Kierocińskiej.
Jest to ostania fotografia przedstawiająca Matkę Teresę. Znajduje się ona po środku trzeciego rzędu.
Zdjęcie pochodzi z Archiwum Matki Teresy Kierocińskiej.
31 grudnia 1921 roku o godz. 7.00 w krakowskim kościele p. w. świętych Teresy od Jezusa i Jana od Krzyża – przy klasztorze karmelitanek bosych rozpoczęła się szczególna uroczystość. Ojciec Anzelm Gądek prowincjał karmelitów bosych dokonał inauguracji Zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus. Pierwszą przełożoną Zgromadzenia została Janina Kierocińska – kobieta, która w ciągu dwudziestu pięciu lat swej działalności, jak nikt inny, zapracowała sobie na miano „Matki robotników i apostołki Zagłębia”.
Zdjęcie portretowe Janiny Kierocińskiej wykonane ok. 1920 roku w Wieluniu.
Obok świadectwo szkolne z 1901 roku.
Matka Teresa Kierocińska – Matka Zagłębia.
Dnia 3 maja 2013 r. w Watykanie promulgowano dekret o heroiczności cnót założycielki Zgromadzenia Sióstr Karmelitanek Dzieciątka Jezus.
Odtąd przysługuje jej tytuł Czcigodnej Służebnicy Bożej.
Jeszcze tego samego dnia Janina Kierocińska już jako Matka Teresa wraz z siostrą Józefą oraz czterema kandydatkami przyjechała do Sosnowca. Inicjatorem przybycia karmelitanek do naszego miasta był znany ze swej społecznej działalności ks. Franciszek Raczyński – rektor kościoła (tzw. kolejowego) p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa i jednocześnie prezes Towarzystwa Dobroczynności. To właśnie za jego staraniem siostry trafiły do stolicy Zagłębia i nie jako „z marszu” rozpoczęły pracę w należących do Towarzystwa placówkach: dwóch sierocińcach, domu starców, jadłodajni, pracowni szycia i haftu, „Kropli Mleka” (dokarmianie matek i dzieci), kuchni Amerykańskiego Komitetu Pomocy Dzieciom, introligatorni oraz magazynach z odzieżą i żywnością. Siostry zamieszkały w należących do towarzystwa drewnianych barakach przy kościółku kolejowym.
Zakres prac przerastał siły młodego zgromadzenia, dlatego siostry opuściły Towarzystwo Dobroczynności. Poza ciężką pracą fizyczną potrzebny był również czas na modlitwę i rozwój duchowy. Karmelitanki przeniosły się na ul. Naftową (do dzielnicy nędzy, tzw. Abisynii). Tam, pomimo trudnych warunków, rozpoczęły kursy haftu i szycia dla dziewcząt. W kolejnych latach, pozostając w skrajnym ubóstwie, siostry tułały się po różnych tymczasowych miejscach zamieszkania. Dopiero we wrześniu 1925 roku mogły wprowadzić się do zakupionego (za pożyczone pieniądze) domu przy ulicy Wiejskiej 25. Przez pewien okres zajmowały w nim zaledwie jedno pomieszczenie. Determinacja oraz wytężona praca sprawiły, że karmelitanki Dzieciątka Jezus sprostały celom, jakie sobie wyznaczyły. Zgromadzenie nie tylko przetrwało najtrudniejszy okres, ale wyszło z niego umocnione, zarówno pod względem duchowym, jak i w dziedzinie działalności dobroczynnej na rzecz mieszkańców pogrążonego w kryzysie ekonomicznym Sosnowca. Po kilku latach skromny klasztorny budynek zaczął „pękać w szwach”. Matka Teresa zorganizowała bezpłatną ochronkę z dożywianiem dla biednych dzieci oraz szkołę podstawową. Utworzyła w domu sióstr pracownię haftu i szycia dla dziewcząt. Organizowane były rekolekcje dla Sodalicji Mariańskiej. Przy domu sióstr istniało Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Żeńskiej oraz Koło Matek. Własnymi siłami Zgromadzenia oraz przy wsparciu sosnowiczan, którzy doceniali poświęcenie karmelitanek, w1936 roku przystąpiono do rozbudowy dotychczasowej siedziby Zgromadzenia w celu zorganizowania w nim gimnazjum.
Podczas niemieckiej okupacji klasztor był ośrodkiem modlitwy oraz postów w intencji wyzwolenia Ojczyzny. Znajdowali w nim schronienie żołnierze Armii Krajowej, dziewczęta zagrożone wywózką na roboty przymusowe do Niemiec oraz sieroty wojenne i dzieci pochodzenia żydowskiego. Siostry nigdy nie zaniechały pomocy Żydom, pomimo grożącej za to kary śmierci. Także w czasie wojny każdego dnia była wydawana gorąca zupa w ramach zorganizowanej „kuchni dla ubogich”.
W tym miejscu pozwolę sobie przerwać opowieść i jednocześnie zaproponować Państwu odwiedzenie interesującego muzeum, które działa przy sosnowieckim Karmelu. Podczas zwiedzania można nie tylko poznać dzieje Zgromadzenia, ale także zagłębić się w atmosferę Sosnowca sprzed kilkudziesięciu lat. Można również odczuć to szczególne duchowe ciepło, które przywołuje pamięć o odważnych i pracowitych siostrach karmelitankach Dzieciątka Jezus.
Sala krakowska.
Zgromadzenie zajmowało się również prowadzeniem działalności edukacyjnej.
Przypomina o tym sala zaimprowizowana na klasę szkolną. Na szafkach umieszczono zdjęcia wychowanków.
Po zwiedzaniu muzeum można miło spędzić czas w znajdującej w klasztornych podziemiach przytulnej kawiarence.
Miłośnicy układania puzzli również znajdą tutaj coś dla siebie.
W kawiarence.
Wnętrze sali wieluńskiej nawiązuje do czasów dzieciństwa i wczesnej młodości Janiny Kierocińskiej.
Konfesjonał w zakrystii.
W sali wieluńskiej.
Klimat dawnego Sosnowca.
Fotografie przywołują pamięć o podopiecznych sióstr Karmelitanek.
Klasztorna kaplica.
Wyświetlany na monitorze emblemat batalionu partyzanckiego „Surowiec” przypomina o pomocy udzielanej przez Karmelitanki żołnierzom Gwardii Ludowej PPS-WRN / AK.
Do dyspozycji zwiedzających muzeum przygotowano 10 rodzajów specjalnych karmelitańskich puzzli.
Wnętrze kościoła zakonnego Najświętszego Oblicza Pana Jezusa.
Sarkofag Sługi Bożej Matki Teresy Kierocińskiej.
Tekst i zdjęcia: Artur Ptasiński
Centrum Informacji Miejskiej, tel.322656004.
Za pomoc w przygotowaniu artykułu dziękuję siostrze Bogdanie Batog CSCIJ z Wicepostulacji Sługi Bożej M. Teresy Kierocińskiej.