Dariusz Flesiński, mieszkaniec Sosnowca, zamierza okrążyć Europę na rowerze. Przy okazji chce pomóc trzyletniej Liliance z Czechowic-Dziedzic, która zmaga się z rzadką wadą genetyczną – Zespołem TAR. Na wyprawę życia wyruszy już 2 czerwca!
Pan Dariusz to 53-letni emerytowany górnik. Jego pasją jest jazda na rowerze. – Jestem typem, o których rzekło się mawiać, że nie potrafi usiedzieć w jednym miejscu. Rower to moja pasja. Od lat biorę udział w różnych wyprawach. Podczas jednej z nich nabawiłem się urazu miednicy. Potrącił mnie kierowca samochodu osobowego, który zasnął za kierownicą. Na szczęście udało mi się wrócić do formy – podkreśla Dariusz Flesiński, który poza przygodą życia chce pomóc. – Wpadłem na pomysł, aby za każdy przejechany kilometr darczyńcy wpłacali pieniądze, które następnie trafią do Lilianki. To będzie dla mnie dodatkowa motywacja. Już teraz dziękuję tym wszystkim, którzy przyłączyli się do akcji – dodaje mieszkaniec Sosnowca.
Symboliczny wyjazd będzie miał miejsce 2 czerwca. Wówczas pan Dariusz z Sosnowca pojedzie na rowerze do Katowic. Następnie wraz z całym ekwipunkiem uda się w podróż pociągiem do Białegostoku. Tam znów wsiądzie na rower i rozpocznie niezwykłą wyprawę. Najpierw wyruszy w stronę Litwy, Łotwy i Estonii. Jadąc trasą EuroVelo chce dotrzeć do Nordkappu, czyli jednego z najbardziej wysuniętych na północ punktów w Europie. – Następnie skieruję się na południe. Przez Danię do Niemiec, a potem nastąpi długie okrążenie wokół kontynentu. Francja, Półwysep Iberyjski, potem przez południe Francji chcę dostać się do Włoch. Potem Bałkany i przez Rumunię, Mołdawię i Ukrainę wrócę do kraju. Po drodze zamierzam zrobić sobie kilka przystanków i trochę pozwiedzać, między innymi Fatimę i Medjugorie – dodaje Flesiński.
Łącznie trasa obejmuje 27 krajów i liczy ponad 25 tys. kilometrów.
– Cieszę się, że wspiera mnie także miasto Sosnowiec. Otrzymałem już sporo materiałów promocyjnych, które przy tej okazji będę chciał przekazać w miejscach, do których dotrę, jak również materiały na licytację, z której środki także trafią na konto małej Lilianki – podkreśla bohater niezwykłej wyprawy.
Więcej informacji w linkach poniżej.
https://www.facebook.com/daronakole/
Krzysztof Polaczkiewicz