Spektakl „Morze zostanie” to opowieść o tragedii miasta Mariupol i jego mieszkańcach, która zostanie po raz pierwszy pokazana w Teatrze Zagłębia już 4 listopada. – To bardzo liryczny test i właśnie w taki poetycki, a nie dosłowny, niebezpośredni sposób mówi o tym, co się dzieje na Ukrainie. Mam nadzieję, że będzie to bardzo poruszające przedstawienie – mówi Jacek Jabrzyk, zastępca dyrektorki ds. artystycznych w Teatrze Zagłębia.
Sztuka, która powstała na podstawie dramatu Oleha Myhajlova, wyreżyserowana przez Konstiantyna Vasiukova, to owoc współpracy charkowskiego teatru „Publicyst” i Teatru Zagłębia. To wspólna ukraińsko-polska lekcja współodczuwania, próba przekazania bólu i prostej prawdy o tym, jak łatwo jest w niemal jednej chwili stracić wszystko, mając wrogie państwo za swojego sąsiada. Na tym terenie pozostali okupanci i ocaleni mieszkańcy. Jak wygląda ich życie? Czy to wciąż jeszcze jest życie? Projekt jest realizowany w ramach programu rezydencji artystycznej dla twórców i twórczyń z Białorusi i Ukrainy organizowanego przez Instytut Teatralny im. Z. Raszewskiego. Spektakl rozpocznie się o godz. 18.00.
Obsada: Beata Deutschman, Weronika Janosz, Mirosława Żak, Krzysztof Korzeniowski, Tomasz Muszyński, Piotr Zawadzki
Udział specjalny: Kateryna Vasiukova, Nina Zakharova
Reżyseria: Kostiantyn Vasiukov
Tekst: Oleh Myhajlov
Przekład: Agnieszka Lubomira Piotrowska
Autorka wierszy: Iwanna Skyba-Jakubowa
Scenografia: Polina Kuznetsova