Nie jesteśmy w okresie walki, ale budowania, dlatego ważna jest wyważona ocena tego, co się dzieje w naszym mieście i poza jego granicami, podkreśla Kazimierz Górski
Wykorzystam wszystkie szanse rozwoju
Rozmowa z Kazimierzem Górskim, prezydentem Sosnowca
Koniec roku to jak zawsze czas podsumowań. Czy to był dobry rok dla Sosnowca?
Przechodzimy obecnie na pewno bardzo ważny okres gospodarczy i społeczny, ale nie ukrywam, że jest on trudny i wiąże się z koniecznością rozwiązania wielu problemów. Z jednej strony domykamy nasze projekty z poprzedniej finansowej perspektywy unijnej na lata 2007-2013, równocześnie bardzo intensywnie pracujemy nad kolejną, związaną z przemodelowaniem struktury organizacyjnej i innym mechanizmem pozyskiwania środków unijnych. Sosnowiec jest miastem może niezbyt bogatym, ale majętnym w podmioty gospodarcze i miejskie spółki, które wspólnie z nami dźwigają i rozwiązują problemy gospodarcze i komunalne miasta. Od kilku lat na naszym terenie nie funkcjonuje żadna spółka Skarbu Państwa. Rozwój naszego miasta zawdzięczamy ciężkiej pracy mieszkańców, inwestorom zewnętrznym tak krajowym, jak i zagranicznym.
Największe wyzwanie inwestycyjne ostatnich miesięcy?
Realizujemy olbrzymie projekty, czyli porządkujemy gospodarkę odpadami i gospodarkę wodno-ściekową. Sama ustawa dotycząca zagospodarowania odpadów jest pustym dokumentem, który musi być wypełniony pracą tysięcy ludzi. W przypadku Sosnowca budujemy jeden z największych zakładów utylizacji odpadów, który będzie kosztował ponad 80 mln złotych. Powadzona przy ulicy Grenadierów inwestycja rozwiąże nam problem przetwarzania i utylizacji odpadów na kolejne 50 lat. Niezwykle ważnym zadaniem jest uporządkowanie gospodarki wodno-ściekowej. Nie tylko zbudowaliśmy kolektor „Bobrek”, który umożliwi skanalizowanie pozostałej części miasta, ale również cały czas pracujemy nad przebudową sieci ściekowo-kanalizacyjnej. W kolejnych latach miasto poprzez RPWiK przeznaczy ponad 170 mln złotych na kolejne inwestycje. Samorząd prowadzi pozostałe zadania inwestycyjne we współpracy z naszymi spółkami. Jako współwłaściciel PKM Sosnowiec, kontynuujemy modernizację taboru autobusowego. W najbliższym okresie zakupimy kolejne autobusy. Od kilku lat jesteśmy także udziałowcami Spółki Tramwaje Śląskie, co skutkuje tym, że po 20 latach kompletnej degrengolady i braku inwestycji, są i będą prowadzone ważne projekty, opiewające na kilka miliardów złotych. Część tych inwestycji jest już realizowana w naszym mieście. Będzie kontynuowana przebudowa obecnej linii tramwajowej nr 15, przedłużona przez całe Zagórze, aż do Dańdówki.
Nie można zapomnieć o zakończeniu budowy Sali Koncertowej przy Zespole Szkół Muzycznych. Wreszcie to marzenie, czyli wspaniała sala na prawie pół tysiąca miejsc się spełniło. Sala tętni życiem, odbywają się tam piękne koncerty i widowiska. Otrzymaliśmy także środki, które przeznaczymy na budowę mniejszej sali koncertowej w dawnym kinie „Muza”. W ten sposób tworzymy trzy mocne filary projektu kulturalnego miasta, którymi są Energetyczne Centrum Kultury, Sala Koncertowa przy Szkole Muzycznej i nowa sala koncertowa w śródmieściu w klubie „Muza”.
Wbrew niektórym opiniom nie zaniedbujemy sportowej sfery miasta. Piłkarskie Zagłębie, prawie w całości dotowane przez miasto, wychodzi na prostą. Liczymy, że wiosną zespół powalczy o awans na zaplecze ekstraklasy, a to będzie skutkowało dalszymi inwestycjami w bazę, z której korzystają nie tylko zawodowcy, ale także spora grupa utalentowanej młodzieży. Pamiętamy także o hokeju. Grupy młodzieżowe mają zapewnioną przyszłość, działacze walczą także o powrót seniorskiej drużyny, ale na zdrowych zasadach. Młodzież ma gdzie trenować, warunki są coraz lepsze, na bieżąco poprawiamy komfort uprawiania sportu, także tym, dla których jest on traktowany jako hobby, a nie sfera zarobkowania. Od niedawna możemy się przecież pochwalić w pełni profesjonalnym skate parkiem w parku w Kazimierzu, którego oblicze nadal będziemy zmieniać. Oczywiście na lepsze.
Był to w końcu dobry rok dla szkolnictwa wyższego. Oddaliśmy nowy kampus Uniwersytetu Medycznego przy ul. Jedności, a internauci już docenili ten budynek, uznając go za najlepszą przestrzeń publiczną województwa śląskiego. Przypominam, że od kilku lat prowadzimy projekt Gospodarczej Bramy Śląska, która wraz z terenami po kopalniach Niwka Modrzejów i Maczki Bór, dała perspektywę pozyskania ponad 150 ha nowych terenów, w które zainwestowaliśmy już kilkadziesiąt milionów złotych. Powstał Park Naukowo-Technologiczny i nowe podmioty gospodarcze. Pojawili się inwestorzy, którzy kupili lub przygotowują się do zakupu nieruchomości. Teraz po zagospodarowaniu terenów po byłych kopalniach zamierzymy właśnie rozwijać wschodnie dzielnice miasta.
Jak kształtuje się nowa perspektywa budżetowa?
W przeciwieństwie do innych miast, które mają problemy z zabezpieczeniem wkładu własnego na planowane inwestycje, nas to nie dotyczy. Musimy zdawać sobie jednak sprawę, że budżet musi być oszczędnie przygotowany, by wygenerował wkład własny na kolejną perspektywę unijną na lata 2014-2020. To bardzo trudne i złożone zadanie. Większość radnych to rozumie. Nasze zadłużenie jest stosunkowo niewielkie. Nie popełniliśmy błędów polegających na realizowaniu inwestycji „pomnikowych”, czyli np. muzeów czy parków wodnych, których nie sposób czasem utrzymać i które nie generują ani zysków, ani miejsc pracy.
Zmienia się mechanizm dzielenia środków unijnych. Na czym zmiana będzie polegać?
Obecnie będą przygotowywane tzw. ZIT-y, czyli programy Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Podjęliśmy decyzję o stworzeniu nowego, sprawnego organizmu, czyli stowarzyszenia gmin subregionu centralnego, obejmującego ponad 80 gmin. Umożliwi nam to korzystanie z tzw. ZIT-u regionalnego, czyli pieniędzy przeznaczonych dla województwa śląskiego, jaki i ZIT-u centralnego, który pochodzi z dodatkowej puli, przeznaczonej dla największych aglomeracji w Polsce. ZIT centralny ma zapewnić integrację i scalenie organizacyjne, logistyczne i komunikacyjne, obejmujące największe miasta. W ramach subregionu centralnego i ZIT-u regionalnego będziemy dysponować określoną sumą pieniędzy, które przeznaczymy na wskazane inwestycje, odpowiadające potrzebom mieszkańców, a nie narzuconym priorytetom zewnętrznym. W naszym przypadku, niewątpliwie część tych środków zostanie przeznaczona na rekultywację i rewitalizację terenów czy niszczejących obiektów. Dobrze wykorzystaliśmy środki z poprzedniego okresu finansowania unijnego i mam nadzieję, że kolejne pieniądze zostaną równie dobrze zagospodarowane.
Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok. Czego życzy Pan prezydent mieszkańcom?
W pierwszej kolejności życzę tego, co najważniejsze, czyli zdrowia oraz szczęścia, spokoju i odpoczynku w rodzinnym gronie. Życzę także mieszkańcom spokoju społecznego, gospodarczego i politycznego. Nie jesteśmy w okresie walki, ale budowania, dlatego ważna jest wyważona ocena tego, co się dzieje w naszym mieście i poza jego granicami. Zostaniemy rozliczeni z tego, jak wykorzystaliśmy nasze możliwości budowania nie tylko społeczności lokalnej, ale i naszego państwa. Zasiadając do świątecznych stołów, przekażmy sobie znak pokoju, bez fałszu, szczerze i prawdziwie.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała: Sylwia Kosman
foto. Sylwia Kosman