Z kurierem po Sosnowcu
Szklane pawilony skrywając egzotyczne perełki toną pośród naszej rodzimej zieleni.
Brama do egzotycznego świata. Wolierra dla ptaków.
Według miejskiej legendy rzeźba dziewczyny trafiła do Egzotarium wprost z parku Dietla.
Ponoć przedstawia córkę autora dzieła. Jego nazwisko pozostaje dla nas tajemnicą .
Pierwsze próby założenia ogrodu botanicznego w okolicach dzisiejszego Parku im. Kruczkowskiego miały miejsce w latach 30. XX wieku. Wtedy to posadzono egzotyczne odmiany drzew, które jednak ze względu na znaczne zanieczyszczenie środowiska nie przetrwały zbyt długo. Już po wojnie, w latach 50. pomysł odżył na nowo. Z inicjatywy pasjonatów, a zarazem pracowników Zieleni Miejskiej, przy wsparciu władz miasta w roku 1954 przystąpiono do budowy palmiarni oraz akwarium. Autorem koncepcji rozplanowania budynku był Mirosław Celler. Prace ukończono w ciągu dwóch lat i dokładnie w „święto 22 lipca”, z wielką pompą otwarto Egzotarium dla zwiedzających. Obiekt od samego początku pełnił przede wszystkim funkcje dydaktyczne. Już w roku 1957 doszło do rozbudowy. W nowopowstałym pawilonie przygotowano miejsce dla małp i ptaków oraz zbudowano wybieg na wolnym powietrzu, do którego wprowadzono bażanty, szopy i… niedźwiedzie. Po pewnym czasie w wyniku wydanej na ministerialnym szczeblu decyzji zwierzęta te trafiły do ogrodu zoologicznego w Chorzowie.
Półmrok tropikalnej dżungli. W ciszy i spokoju piękna natury kontemplowanie.
W początkowych latach swego istnienia sosnowiecka „palmiarnia” słynęła z największego w Polsce działu ryb akwariowych, który składał się z 60 zbiorników o pojemności 500 i 1000 litrów. Zapewne z tego powodu w roku 1964 trafiliśmy do prestiżowego, międzynarodowego rejestru placówek akwarystycznych prowadzonego przez University of Hawaii w Honolulu. Współpracowano również z innymi ogrodami botanicznymi i zoologicznymi w kraju. Szczególnie kooperacja z zarządzanym przez Antoniego Gucwińskiego zoo we Wrocławiu poskutkowała bogactwem i różnorodnością ekspozycji. Wielka w tym zasługa Wiesławy Giżyńskiej – wieloletniej, po dziś dzień ciepło wspominanej kierowniczki naszego Egzotarium.
Piranie Natterera. Żako zamieszkuje środkową Afrykę oraz sosnowieckie Egzotarium.
Żółwie żółtolice. Ketmia róża chińska.
Pytony tygrysie mogą osiągnąć 8 m długości i ponad 180 kg wagi. Żółwiak chiński.
Kajman okularowy jak się patrzy. Żółw jaszczurowaty.
Ryby akwariowe od zawsze były ważną częścią ekspozycji. Tutaj na włąsnej skórze można poczuć czym jest tropikalny klimat
Przez lata Egzotarium było i nadal jest nie lada atrakcją dla pokoleń mieszkańców Sosnowca i okolic. Któż z nas będąc dziecięciem, nie odwiedził tej cudnej przyrodniczej enklawy? Któż z nas nie powiódł tam swych latorośli czy wnuków? Ileż to razy odwiedzaliśmy to urocze, choć coraz bardziej nadszarpywane zębem czasu zielone sanktuarium? Ileż sentymentów i wspomnień wiąże nas z tym miejscem?
Dzisiaj ta szacowna placówka czasy świetności wydaje się mieć za sobą. Ogólnie znane są problemy związane ze stanem technicznym obiektu. Ostatni większy remont miał miejsce w roku 1986… Pomimo dużego zaangażowania załogi coraz trudniej utrzymać budowlę w należytej kondycji, zapewniając tym samym odpowiednie warunki dla roślin i zwierząt. Zatem z niecierpliwością czekamy na rozpoczęcie budowy nowego Egzotarium, co ma nastąpić w drugiej połowie przyszłego roku.
Agama brodata. Aleksandreta obroźna.
wierszyk-zagadka
Tutaj szynszyl i kajmany z legwanami idą w tany
burząc przy tym ciszę w głuszy, aż królikom więdną uszy.
Nadto papug cała chmara zmrużyć oka nie pozwala – wciąż udają katarynkę budzą małą morską świnkę.
Są tu karpie, glonojady oraz różne dziwne gady.
Tutaj boa z gekonami wiodą żywot pod palmami
pośród których w wodnej toni pływa sobie stado słoni.
Stado słoni? Dacie wiarę? Chyba ktoś tu przebrał miarę?
Oczywiście, macie rację, któż uwierzy w te wariacje!
Wszak na pewno już to wiecie, że tu słoni nie znajdziecie, za to innych stworzeń mrowie…
Czy już wiecie jak się zowie, ten domeczek ze szkła cały, przez zwierzątka zamieszkały?
O tym jakie zwierzęta i rośliny zamieszkują Miejski Ogród Botaniczny „Egzotarium”, można dowiedzieć się z wierszyka, ale najlepiej przekonać się o tym osobiście. Placówka mieści się przy ul. Piłsudskiego 116, tel. 32 299 64 45. Godziny otwarcia – codziennie oprócz poniedziałków: od 1 kwietnia do 31 października w godzinach 10.00 – 18.00 oraz od 1 listopada do 31 marca w godzinach 10.00 – 17.00. Ceny biletów: normalny 3 zł, ulgowy 2 zł.
Epifilum. Legwan zielony nie zawsze jest zielony.
Legwan zielony. Pielęgnica nikaraguańska.
Egzotarium w liczbach:
rośliny – ok. 250 gatunków
gady – 26 gatunków – ok. 100 szt.
ptaki – 16 gatunków – ok. 150 szt.
ryby – 61 gatunków – ok. 550 szt.
ssaki – 5 gatunków – ok. 200 szt.
powierzchnia – 1626 m kw.
załoga – 16 osób
zwiedzający – ok. 30 tys. w ciągu roku
roczny koszt utrzymania – ok. 1 mln zł
Frizea. Gekon orzęsiony.
Opuncja. Protea królewska. Rozella królewska.
Tekst i zdjęcia Artur Ptasiński – Centrum Informacji Miejskiej
Autor dziękuje kierownictwu oraz pracownikom „Egzotarium” za życzliwość i pomoc. Więcej zdjęć można zobaczyć, odwiedzając stronę internetową: www. kuriermiejski.com.pl.