Sosnowiec swój rozwój zawdzięcza pracowitości mieszkańców, przygranicznemu położeniu, kolei żelaznej oraz szeroko pojętemu przemysłowi. Od samego początku ważną gałęzią sosnowieckiej gospodarki było górnictwo. To ono przez ponad 200 lat determinowało rozwój terenów, które obecnie tworzą nasze miasto. Złote czasy sosnowieckiego górnictwa pozostawiły po sobie liczne pamiątki – zarówno te powszechnie znane, jak i mniej oczywiste.
Początki wydobywania kopalin na terenie Sosnowca giną w mrokach dziejów. Niewykluczone, że mają one związek z funkcjonowaniem w Zagórzu, w okresie wczesnego średniowiecza (od ok. XI w.) huty ołowiu i srebra. Wszak materiał wsadowy do hutniczych pieców – galenę musiano skądś pozyskiwać. Jak dotąd, nie udało się ustalić, czy pierwsze kopalnie znajdowały się na terenie dzisiejszego Sosnowca, czy poza nim. Z pewną dozą prawdopodobieństwa można jednak przyjąć, że kopalnie musiały być zlokalizowane w niedalekiej odległości od huty.
Udokumentowane najstarsze wzmianki o górnictwie węgla kamiennego w Sosnowcu pochodzą z roku 1788. Dotyczą one kopalń w Klimontowie, Ostrowach Górniczych (Niemcach), Pogoni, Porąbce i Sielcu*.
Najstarszą z kopalń, która pozostawiła po sobie ślad w formie powszechnie używanej nazwy, jest kopalnia założona w 1806 roku przez ekscentrycznego pruskiego generała Christiana Ludwiga Schimmelpfeniga von der Oye. Ten niewielki zakład nosił nazwy: Nadzieja Ludwika, Ludwigshoffnung i Ludwik. Z czasem jego obszar górniczy został wchłonięty przez kopalnię Hrabia Renard. Pamiątką po kopalni Ludwik jest rondo Ludwik. Zarówno kopalnia, jak i szyb o tej samej nazwie znajdowały się w jego okolicy. Kolejnym zakładem wydobywczym była wspomniana kopalnia Hrabia Renard. Jej początków należy upatrywać w kopalni Ludmiła** uruchomionej w 1868 roku na Dębowej Górze. Ludmiła zwana była także Starym Renardem. W latach 70. XIX wieku pod względem wydobycia była największą kopalnią w Królestwie Polskim. Po Ludmile zachowała się nazwa ulicy (ul. Ludmiła), skromne zabudowania oraz oznaczone tablicami dekle szybów Ludmiła i Möbius.
Wróćmy jednak do kopalni Hrabia Renard. Jej główny zakład znajdował się w Sielcu przy dzisiejszej ulicy Narutowicza. To właśnie tutaj w 1876 roku powstała kopalnia Fanny, którą z czasem przemianowano na Hrabia Renard. Na przestrzeni lat zakład uległ radykalnej rozbudowie. W dużej mierze było to zasługą wybitnego inżyniera i zdolnego administratora majątku sieleckiego Ludwika Mauve, który zarządzał nimi w latach 1875 – 1915. W 1946 roku zmieniono nazwę na Kopalnia Węgla Kamiennego Sosnowiec. W 1949 roku nadano jej imię Józefa Stalina. W 1956 r. powrócono do poprzedniej nazwy Sosnowiec. Ostatnia tona węgla wyjechała na powierzchnię 31 grudnia 1997 r. W ciągu 121 lat działalności zakład wydobył 124 mln ton węgla. Do najważniejszych pamiątek pozostałych po kopalni należy wieża wyciągowa wraz z nadszybiem szybu Anna, symboliczny wóz (wagonik), tablica pamiątkowa oraz budynek dawnego laboratorium kopalnianego przy ulicy gen. Andersa 1. Jest i jeszcze budynek dawnej kopalnianej elektrowni. Niestety, stan w jakim się znalazł, woła o pomstę do nieba. W wyniku dość specyficznej „zabudowy” dokonanej przez właściciela został zeszpecony i utracił swój wyjątkowy charakter.
W przejściu podziemnym przy dawnym wejściu głównym na kopalnię znajdziemy piękne mozaiki Tadeusza Drążkiewicza – zagłębiowskiego artysty, a zarazem wieloletniego plastyka KWK Sosnowiec. Są to prace pt. „Geneza i wolne ptaki”. Również na Sielcu, w budynku Sądu Rejonowego (dawna dyrekcja Dąbrowskiego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego) przy Kaliskiej 7 znajduje się płaskorzeźba tegoż autora pt. „Kopalnia”. Ważną, choć nieoczywistą pamiątką, jest również… Zamek Sielecki, w którym przez wiele lat mieściły się biura kopalni, a później niezwykle interesujące, pierwsze tego rodzaju w Polsce – Związkowe Muzeum Górnictwa. Placówka ta siedzibę główną miała w Domu Górnika przy ul. Żytniej 10. Niestety, cenne muzealne zbiory wywędrowały poza Sosnowiec. Ich znaczna część stała się podstawą dla utworzenia w 1981 roku Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu.
Pamiątką po kopalni Sosnowiec jest również Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 5 im. Św. Barbary, popularnie zwany Szpitalem Górniczym. KWK „Sosnowiec” była inwestorem bezpośrednim jego budowy.
Nie sposób nie wspomnieć w tym miejscu o drugiej pod względem wysokości górze Sosnowca, czyli o Górce Środulskiej*** (319,5 m n. p. m.). Została ona usypana z materiału pochodzącego z hałd pozostałych po kopalni Sosnowiec oraz z materiałów (w tym piasku) z kopalni piasku Maczki -Bór. Przedsiębiorstwo to było generalnym wykonawcą budowy stoku narciarskiego Górka Środulska. Kopalnia Maczki -Bór podjęła się tego zadania w zamian za kompensację należności finansowych wobec miasta Sosnowca. Niejako przy okazji mamy więc wspomnienie o kopalni piasku, która jako jedna z wielu zajmowała się wydobywaniem materiału podsadzkowego dla kopalń węglowych. Piasek był i nadal jest bardzo ważnym materiałem, niezbędnym wręcz przy podsadzaniu (zamulaniu, wypełnianiu piaskiem) podziemnych wyrobisk, w których zaniechano działalności górniczej. Górka Środulska została zbudowana w latach 2001- 2004.
Po następnej kopalni, która znalazła się na mojej liście, nie pozostały już nawet najmniejsze ślady. Chciałbym jednak przywrócić o niej pamięć, jako o jednej z najstarszych kopalń w Zagłębiu Dąbrowskim. Dodatkowy powód stanowi fakt, że znajdowała się ona w ścisłym śródmieściu dzisiejszego Sosnowca.
Kopalnię Pogonia znaną też pod nazwa mi Feliks oraz Wincenty uruchomiono w 1816 roku. Zakład działał do połowy lat 60. XIX w. Wówczas na jego terenie powstała fabryka bieli cynkowej (jedyna w owym czasie w Królestwie Polskim), a po sąsiedzku zbudowano hutę cynku Emma. Po II wojnie światowej w miejscu dawnej kopalni funkcjonował skład opału. Pogonia**** zlokalizowana była dokładnie w miejscu, gdzie obecnie znajduje się skwer – pomiędzy popularnym „Ślimakiem” a budynkiem przy ul. 3 Maja 34. Huta Emma zlokalizowana była dokładnie w miejscu „Ślimaka”.
Początki górnictwa węgla kamiennego w Milowicach sięgają roku 1822, kiedy to powstała kopalnia odkrywkowa Wiktor. Założył ją ówczesny właściciel wsi Milowice – Józef Błeszyński. Zakład zaopatrywał w węgiel pobliską hutę cynku Leopold. Na przestrzeni lat kopalnię przejmowali kolejni właściciele, którzy inwestowali w jej rozwój. W latach 80. XIX wieku wydobycie było na tyle duże, że pokrywało zapotrzebowanie zbudowanej po sąsiedzku dużej huty Aleksander (późniejsza Huta Milowice, Prema Milmet, obecnie Timken i Vitkowice Milmet). W latach 90. XIX w. kopalni nadano nazwę Milowice – do poprzedniej nazwy powróciła w latach 1920 – 1926. Kopalnia należała do najbardziej produktywnych zakładów wydobywczych Towarzystwa Kopalń i Zakładów Hutniczych Sosnowieckich. Po II wojnie światowej zakład został połączony z kopalnią Czeladź, a następnie przyłączony do kopalni Czerwona Gwardia (dawny Saturn). W 1990 roku połączonym kopalniom nadano nazwę Saturn. Zakład został zlikwidowany w 1996 roku. W jego miejscu powstały m.in. hale produkcyjne, zakłady mięsne, drukarnia i budynek redakcji Dziennika Zachodniego oraz dyskont spożywczy. Na pokopalnianych hałdach i wyrobiskach utworzono Park Tysiąclecia. Kopalnia Milowice słynęła z wydobycia bentonitu – dość rzadko spotykanego surowca mającego zastosowanie w hutnictwie.
Pamiątką po górniczej przeszłości dzielnicy Milowice jest ustawiony w parku fragment koła szybowego. Pochodzi on ze zlikwidowanej w 2015 roku kopalni Kazimierz – Juliusz, o której opowiem w drugiej części artykułu.
Tekst i zdjęcia: Artur Ptasiński
Centrum Informacji Miejskiej, tel. 32 265 60 04
* Informacje na ten temat zaczerpnąłem z wykładu dr. Witolda Wieczorka pt. „Pierwsze kopalnie na obszarze dzisiejszego Sosnowca” – Zagłębiowska Mediateka – (22.06.2023 r.). W materiałach pochodzących ze wspomnianego wykładu znajdują się informacje o innych najstarszych kopalniach – w roku 1806 działały również kopalnie: Andrzej w Dańdówce, Jacek i Józef w Bobrku; w roku 1814 Maurycy w Niwce i Feliks w Niemcach; w 1815 Ostragórka / Zygmunt w Ostrej Górce.
** Więcej na temat tej kopalni można dowiedzieć się z artykułu „Dwie Ludmiły i Puszkin”. Tekst jest dostępny TUTAJ.
*** Artykuł „Narodziny Górki Środulskiej” dostępny TUTAJ.
**** Nazwa ta może zastanawiać w kontekście lokalizacji kopalni w śródmieściu Sosnowca. Otóż spory obszar dzisiejszego miasta (łącznie z centrum) wchodził onegdaj w skład wsi Pogoń, zwanej także Pogonją. Tak więc nazwa ta jest w pełni uzasadniona.