Z Kurierem po sosnowcu
Każdy, kto choćby liznął spraw związanych z dziejami naszego regionu, doskonale wie, że historia Sosnowca roi się od tajemnic, zagadek i białych plam. Zdarza się, że jej fascynaci – zarówno zawodowi historycy jak i domorośli badacze – wyprowadzani są na manowce lub podstępnie wciągani w ślepe uliczki. Tak jest w przypadku kolonii robotniczej Glück Auf*.
Sprawa z pozoru wydaje się prosta. Jednak już wstępne zagłębienie się w zagadnienie ukazuje spore nieścisłości. W tekstach dotyczących tego osiedla podawane są rozbieżne infor macje**. Jan Przemsza-Zieliński opisuje kolonię Glück Auf (znaną także pod potoczną nazwą Glykał) jako istniejącą onegdaj u zbiegu ulic Lipowej i Mikołajczyka. Dzisiaj dokładnie w tym miejscu znajdują się plac pokryty samosiejkami, pośród których króluje dorodny modrzew (Mikołajczyka 26). Plac sąsiaduje z garażami oraz myjnią samochodową. Zieliński podaje, że kolonia istniała już w czasach, gdy Sielec wraz z Dębową Górą należał do Ludwika Anhalt Coethen von Pless. Możemy więc z grubsza przyjąć, że miało to miejsce w pierwszej połowie XIX stulecia.
Z kolei Ewa Chmielewska z sosnowieckiego Muzeum identyfikuje Glück Auf jako kolonię 12 domów*** położonych przy ul. Mikołajczyka (numery 32-42A), nieco na południe od linii kolejowej biegnącej w kierunku Kielc (dawna Kolej Iwanogrodzko – Dąbrowska). Jako czas wzniesienia kolonii podany jest przełom lat 60. i 70. wieku XIX.
Osiedle przy ul. Mikołajczyka 32-48A.
W czasach Polski Ludowej 12 domów z pierwotnego założenia było przeznaczonych dla pracowników kopalni „Sosnowiec”,
a pozostałe 6 (nowszych) dla załogi huty „Cedler”.
Niejasne jest również przeznaczenie osiedla. Jeżeli przyjmiemy czas oraz lokalizację podaną przez Jana Przemszę-Zielińskiego, to należałoby przyjąć, że osiedle mogło powstać dla robotników kopalni „Nadzieja Ludwika” (niem. Ludwig shoffnung). Kopalnia ta została założona jako odkrywka już w roku 1806.
Jeżeli natomiast założymy, że kolonia powstała nieco później i znajdowała się w miejscu wskazanym przez Ewę Chmielewską, to możemy domniemywać, że zamieszkiwali ją robotnicy działającej w latach 1863-1892, położonej w pobliżu (w kier. płd.) kopalni „Andrzej” (niem. „Graf Andreas”). Odrobinę dalej (w kier. płd.-zach.) funkcjonowała także kopalnia „Fryderyk” / „Fryderyka” (niem. Graf Friedrich) – jednak zakończyła ona działalność w 1868 roku, co raczej dyskwalifikuje ją jako osiedle dla pracujących tam górników. Na Glück Auf-ie hipotetycznie mogli również mieszkać pracownicy kopalni „Ludmiła” (1863-1881), a także inni robotnicy, związani zawodowo z Gwarectwem Hrabia Renard.
Nieco więcej światła na sprawę rzucają mapy. To, co się na nich znajduje lub to czego na nich brak, daje nam co prawda nieostry, ale jednak obraz, z którego możemy wysnuć wnioski. Musimy jednak pamiętać o możliwych błędach i zachować czujność potrzebną każdemu historycznemu detektywowi.
„Karta ogólna położenia Zakładów Górniczych Rządowych w Królestwie Polskim. Okręgu Zachodniego z oznaczeniem utworów ziemi w przybliżeniu” – interesująca mapa z 1846 roku zawiera informację o obiekcie opisanym jako „Szczęść Boże”. Jednak skala ok. 1: 126 000 nie pozwala na precyzyjną i jednoznaczną lokalizację. Nie mniej jednak mamy pewien ślad, który wymaga sprawdzenia i dalszych dociekań. W ich wyniku może się okazać, że Glück Auf u zarania swego istnienia nosił bardziej swojsko brzmiącą nazwę. Możliwe, że obie nazwy były używane jednocześnie. Z pewnością niemieccy górnicy sprowadzeni do pracy w pierwszych zagłębiowskich kopalniach zamiast łamać sobie język na polskich „szcz” i „ść” woleli mówić „po swojemu”.
W chronologicznej kolejności na następnej dość dokładnej tzw. mapie Hempla z 1856 roku próżno szukać jakichkolwiek śladów interesującej nas nazwy. Nie ma ich w miejscach, w których spodziewalibyśmy się je zastać. Są natomiast w bliskim położeniu nieopisane, ale precyzyjnie oznaczone budynki. Być może kolonia pierwotnie miała nieco inną lokalizację, bliżej kopalni „Nadzieja Ludwika”, a może w tym czasie po prostu jeszcze jej nie było lub autor mapy nie uznał za stosowne o niej poinformować?
Następna arcydokładna, pochodząca z 1860 roku Mapa Szczegółowa Dóbr Sielce, nie pozostawia złudzeń. Nie znajdziemy tutaj nic, co choćby przypominało by ciąg liter Glück Auf. To nieco dziwne, bo są opisane inne małe pobliskie osady, takie jak Berkowizna czy Kuźnica.
Zdecydowany przełom przynosi fenomenalny plan z końca lat 70. XIX stulecia. Glück Auf po raz pierwszy pojawia się w całej okazałości. Twórcy mapy w sposób precyzyjny wskazali zabudowania składające się z dużego budynku w kształcie odwróconej litery „L” oraz drugiego mniejszego obiektu, który znajdował się na wspomnianej działce obok myjni. To właśnie tę lokalizację podaje Jan Przemsza -Zieliński. Warto zwrócić uwagę na fakt, że w bliskim są siedztwie działała wówczas kopalnia „Fanny”, co może sugerować, że obiekt był z nią związany. Czyżby zatem Glück Auf p wstał w miejscu, który wskazuje Jan Przemsza Zieliński i w czasie, o którym pisze Ewa Chmielewska? Dodam, że na tym samym planie zaznaczono również 12 budynków „południowej opcji” tej kolonii. Nie opisano ich jednak w jakikolwiek sposób.
Na niemieckich mapach z początku XX wieku preferowana jest lokalizacja wskazana przez Ewę Chmielewską. Pojawia się natomiast nieco inna pisownia: Col. Glückauf. W tym miejscu warto zadać pytanie, czy aby Glück Auf „północny” i „południowy”, nie jest jednym i tym samym założeniem patronackim rozdzielonym sztucznie poprzez budowę (w 1887 roku) linii kolejowej? Może duży budynek na północy był przeznaczony dla urzędników, a 12 mniejszych domów dla robotników? W celu jeszcze większego zamglenia sprawy chciałbym wspomnieć o 4 zbudowanych najprawdopodobniej na początku XX w. domach znajdujących się jeszcze dalej na północ (ul. Mikołajczyka 3, 6, 9, 11). Obiekty te są bliźniaczo podobne (choć nie identyczne) z grupą 12 najstarszych i 6 późniejszych domów przy ul. Mikołajczyka. Również obok wspomnianej myjni przy ul. Lipowej znajduje się podobny budynek (ul. Mikołajczyka 17). Trzeba jednak pamiętać, że zabudowania (przypominające czworaki) domniemanego szeroko pojętego Glückaufu pochodzą co najmniej z trzech różnych, znacznie oddalonych od siebie okresów. Jest to swego rodzaju fenomen. Należy także wziąć pod uwagę, że wszystkie budynki znajdują się przy tej samej, choć nieco poszatkowanej licznymi przebudowami ulicy.
Dom przy ul. Mikołajczyka 17.
Podobnie jak pozostałe opisywane w artykule budynki, przez dziesięciolecia należał do Gwarectwa Hrabia Renard.
W sposób bardzo interesujący przedstawia frapującą nas sprawę, mapa niemiecka z okresu I wojny światowej. Glückauf oznaczony jest w lokalizacji „północnej”, zaś 12 domów opisano jako kol. Andreas – czyli kolonię kopalni „Andrzej”.
Mapa topograficzna specjalna Zagłębia Dąbrowskiego w skali 1:10 000 okresu 1914-1918.
Źródło: Otwarty Regionalny System Informacji Przestrzennej – www.mapy.orsip.pl.
Na mapach wydanych już po I wojnie oznaczenie Glückauf znika zupełnie, natomiast opis Kolonia Andrzej pojawia się konsekwentnie w okolicach 12 domów. Być może wynika to z niechęci do pozostawiania obcobrzmiących nazw tuż po odzyskaniu niepodległości. Pewną ciekawostkę stanowi także fakt, że nawet na niemieckim planie miasta Sosnowca z 1942 roku Glückauf również niewystępuje.
Powyższe wstępne i może nazbyt skomplikowane wywody nie dają pełnej odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Mam nadzieję, że przyczynią się jednak do rozwiązania tej regionalnej zagadki. Może niebawem ktoś w sposób jednoznaczny powie nam w końcu, gdzie jest, albo raczej był Glück Auf? Zatem z niecierpliwością czekam naw szelkie informacje na ten temat.
Domy przy ul. Mikołajczyka 32-42A. Widok od strony północnej.
Fragment mapy topograficznej z 1926 roku.
Źródło: Otwarty Regionalny System Informacji Przestrzennej – www.mapy.orsip.pl.
Tekst i zdjęcia: Artur Ptasiński
Centrum Informacji Miejskiej, tel. 32-265-60-04.
Podczas pisania artykułu korzystałem z map udostępnionych przez Grzegorza Onyszko, Rafała Bryłę, Sławomira Dębskiego oraz z map dostępnych na stronie internetowej Otwartego Regionalnego Systemu Informacji Przestrzennej: mapy.orsip.pl.
* „Gluck Auf” jest niemieckim odpowiednikiem polskiego górniczego pozdrowienia „Szczęść Boże”.
** Informacje te opublikowano m. in. W wydawnictwach: Jan Przemsza-Zieliński „Sosnowiec znany i nieznany” – Sosnowiec 1997 oraz Ewa Chmielewska „Historyczne kolonie i osiedla robotnicze w Sosnowcu” – Sosnowiec 2009.
*** Pierwotnie wzniesiono 12 domów w dwóch równoległych rzędach. W każdym przygotowano mieszkania dla czterech rodzin. Przy domostwach zbudowano również komórki i wychodki. Po II wojnie światowej osiedle powiększyło się o kolejnych 6 domów. Powstały one na terenie dawnego folwarku przylegającego od południa do pierwotnego założenia.