Kontrole palenisk, dotacje na wymianę pieców dla mieszkańców i termomodernizacja obiektów miejskich przynosi w Sosnowcu efekty w walce ze smogiem. Dziesięć lat temu w mieście w skali roku notowano nawet ponad sto dni z przekroczeniami dopuszczalnej normy pyłu PM10, tymczasem w 2022 roku było ich tylko trzynaście, a w ubiegłym – jedynie 5. Nową bronią w boju o czyste powietrze jest dron, dzięki któremu strażnicy miejscy będą mogli przeprowadzić kontrolę szkodliwych pyłów PM1, PM2,5 i PM10 wydobywających się z komina.
– To, co robią nasi mieszkańcy w swoich gospodarstwach domowych i nasze jednostki budżetowe przynosi efekty. Te spadki są coraz większe. Bardzo się z tego powodu cieszymy, ale nie możemy nawet na chwilę przestać realizować tych pomysłów i wymieniać kopciuchy czy piece starej generacji na te, które są ekologiczne – podkreśla prezydent Arkadiusz Chęciński.
Zakupiony dron kosztował 161 tysięcy. Kwota ta objęła również szkolenie czterech strażników miejskich, którzy będą go obsługiwać. Dron posiada głowicę skalibrowaną, która umożliwia bezpośredni pomiar pyłów, a to oznacza, że kontrolujący strażnicy od razu widzą wyniki pomiarów. Urządzenie jest również wyposażone w kamerę z aparatem szerokokątnym umożliwiającym wykonywanie zdjęć i nagrywanie filmów.
– To jedna z najnowocześniejszych technologii – chwali drona Grzegorz Kowalski ze Straży Miejskiej w Sosnowcu.
Jak będzie wykorzystywane urządzenie?
– Przyjęliśmy taktykę mapowania terenu i selekcjonowania nieruchomości, które potem podlegać będą kontroli przez patrol, który dokonana sprawdzenia pieca. Będziemy kontrolować przede wszystkim rejony, co do których – z naszego doświadczenia – wiemy, że tych nieprawidłowości jest najwięcej. To budynki stare, nieremontowane, gdzie wymiana źródeł ciepła jest skomplikowana i wynika najczęściej z braku możliwości finansowych właścicieli. Podczas takich kontroli edukujemy też mieszkańców odnośnie do możliwości wymiany pieców i dofinansowań możliwych do pozyskiwania – tłumaczy Grzegorz Kowalski. – Kontrole są cykliczne, ale też wynika z każdego zgłoszenia do Straży Miejskiej, czy to telefonicznego, czy to mejlowego, czy to pisemnego. Najwięcej nieprawidłowości wynika z niestosowania się do zapisów uchwały antysmogowej, natomiast świadomość jest coraz większa. Na przestrzeni ostatnich lat przykładów dużych nieprawidłowości jest dużo mniej – dodaje.
Minimalny czas lotu drona zakupionego przez Sosnowiec to 30 minut. Urządzenie może pracować w temperaturze od -20 do 50 stopni Celsjusza, ale przeszkodą jest nadmierna wilgotność oraz opady deszczu i śniegu. Może polecieć 500 metrów od sterującego nim tabletu, ale i nawet na odległość 2,5 kilometra, jeśli operatorów – stojących w odpowiedniej odległości, jest dwóch. Akumulatory pozwalają na minimum dwie godziny pracy drona, a kamerę można umieścić zarówno na jego dole, jak i na górze. Sama kamera jest wyposażona w 20-krotny zoom optyczny hybrydowy i 150-krotny zoom maksymalny. Może robić zdjęcia w formacie JPG i kręcić wideo MP4. Ma też opcję termowizyjną.
Miasto szacuje, że w jego granicach do wymiany pozostało około 8 tysięcy nieefektywnych źródeł ciepła. W 2024 roku na wymianę pieców przeznaczona zostanie kwota 4,4 miliona złotych. Mieszkańcy nadal skorzystać mogą z programów dofinansowanych ze środków rządowych czy unijnych.
– To rządowy program Stop Smog, którego operatorem jest Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, ale również program Czyste Powietrze, który jest realizowany w ramach porozumienia z Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – przypomina Mateusz Kruk, pełnomocnik prezydenta Sosnowca do spraw jakości powietrza. – Podpisaliśmy z WFOŚiGW porozumienie i prowadzimy punkt czystego powietrza, w którym po wcześniejszym umówieniu się mieszkańcy mogą uzyskać wszelką informację i złożyć wnioski bez konieczności wyjazdu do Katowic – dodaje.
W 2023 roku w Sosnowcu w ramach programu Czyste Powietrze złożono 148 wniosków o dofinansowanie.