• O nas
  • Reklama
  • Kontakt
poniedziałek, 19 Kwiecień, 2021
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Kurier Miejski
  • Start
  • Wydarzenia
    • Ogólne
    • Kultura
    • Sport
  • Kontakt
    • Tutaj dostaniesz „Kuriera”
    • Ważne telefony i adresy e-mail
    • Rozwiązania krzyżówek
    • Petycje i wnioski
    • Przetargi
  • Reklama
  • Promujemy Sosnowiec
  • Spacerownik
  • O nas
    • Archiwum
  • Sklepik
  • Start
  • Wydarzenia
    • Ogólne
    • Kultura
    • Sport
  • Kontakt
    • Tutaj dostaniesz „Kuriera”
    • Ważne telefony i adresy e-mail
    • Rozwiązania krzyżówek
    • Petycje i wnioski
    • Przetargi
  • Reklama
  • Promujemy Sosnowiec
  • Spacerownik
  • O nas
    • Archiwum
  • Sklepik
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Kurier Miejski
Strona główna Spacerownik

Krótka historia obalenia komina

dodane przez redakcja
11 marca 2020
w Spacerownik
Krótka historia obalenia komina
Share on FacebookShare on Twitter

W mojej pracy bardzo cenię sobie kontakt z osobami, które przychodzą do nas, do Centrum Informacji Miejskiej po to, aby porozmawiać o tym, jak to onegdaj w naszym mieście bywało. Niekiedy zdarza się, że w efekcie takich rozmów na światło dzienne wypływają nowe ciekawostki historyczne.

Zdjęcie to zrobiono od strony miejsca, w którym ul. Gen. Andersa (boczna) zbliża się do ul. Narutowicza. Obiektyw aparatu skierowany był w kierunku południowo-wschodnim – w stronę tzw. Berkowizny. Po prawej stronie widać budynek kotłowni.
To zdjęcie zrobiono dokładnie z kierunku przeciwnego do tego z pierwszej fotografii. Wnosi ono najwięcej do lokalizacji komina. W tle, po prawej stronie kadru widoczny jest bowiem budynek kopalnianego laboratorium. Jakimś cudownym zrządzeniem losu zachował się on do naszych czasów – znajduje się pod adresem ul. Gen. Andersa 1. Na lewo od komina widoczny jest budynek kotłowni z częściowo rozebraną już infrastrukturą. Nieśmiało wychyla się spoza niego mała wieża szybu, który na starych niemieckich mapach nosi bezimienne oznaczenie „Wetter Scht.”, co możemy odszyfrować jako szyb „Powietrzny” – istniał w latach 1877-1998.

Jakiś czas temu do CIM-u zawitał pan Marek Wdowski, który przyniósł z sobą kilka unikatowych dokumentów i fotografii dotyczących przedwojennej działalności zawodowej swego ojca Mieczysława – absolwenta Państwowej Średniej Szkoły Technicznej Kolejowej w Sosnowcu. Pośród nich znalazły się zdjęcia z prac wyburzeniowych jakiegoś tajemniczego komina. Właściciel zdjęć podał cenną wskazówkę, że najprawdopodobniej mają one związek z kopalnią „Sosnowiec”. Zdjęcia zostały zrobione we wrześniu 1926 roku, czyli w czasach, gdy kopalnia nosiła nazwę „Hrabia Renard”. Początkowo przypuszczaliśmy, że mamy do czynienia z dokumentacją rozbiórki komina jednej z okolicznych cegielni. Wersja ta została jednak wykluczona dzięki wirtualnemu włączeniu się do dyskusji panów Andrzeja Siejeńskiego i Leszka Maszczyka. Dzięki ich pomocy uniknąłem kilku nieprzespanych nocy, podczas których próbowałbym za wszelką cenę rozwiązać zagadkę – jako zwykłem czynić w podobnych przypadkach.

To zdjęcie jest genialne. Widać jak robotnicy precyzyjnie podcinają komin – tak, aby upadł w dokładnie zaplanowanym kierunku. W miejscu wykutych cegieł ustawiono stemple. Przestrzenie pomiędzy nimi wypełnione zostaną łatwopalnym materiałem i następnie podpalone. Na prawo od komina widzimy budynek kotłowni, a na lewo ceglaną wieżę szybową „Ludwika” (typu Malakov). Obiektyw aparatu skierowany był na południowy-zachód.

Drobiazgowo przeprowadzone śledztwo wykazało, że komin należał do kotłowni znajdującej się w sąsiedztwie szybu „Wilhelmina”. Szyb został zbudowany w 1876 roku jako główny szyb wydobywczy nowopowstałej kopalni węglowej „Ludwik”. Jego głębokość wynosiła 85 m, zaś nazwę swą zapożyczył od ukochanej żony hrabiego Jana Renarda – aktorki scen wiedeńskich Wilhelminy Ebel. Co ciekawe, na mapach dziewiętnastowiecznych pojawia się on właśnie pod nazwą „Gräfin Wilhelmine” (Hrabina Wilhelmina). Budowę kopalni „Ludwik” przyjmuje się również za początek kopalni „Hrabia Renard” (później „Sosnowiec”). W roku 1945 szyb „Wilhelmina” przemianowano na „Ludwik” i pod tym mianem przetrwał do roku 1975, kiedy to został zasypany.

Dzieło zniszczenia zostało dokonane. Komin poległ tam gdzie zamierzano. Zdjęcie najprawdopodobniej zrobiono z wieży „Wilhelminy” – obiektyw aparatu skierowany był na północny-wschód. Pod rumowiskiem widzimy tory kolejki wąskotorowej, która przywoziła piasek z Dębowej Góry i okolic Modrzejowa. Znajdowały się w tym miejscu dwa otwory podsadzkowe, poprzez które za pośrednictwem szybu „Powietrznego” transportowano nawodniony piasek do podziemnych wyrobisk. W tle po prawej widzimy charakterystyczne kamienice przy ul. Rzeźniczej. Istnieją one do dzisiaj.

Zapewne w okolicach 1876 roku musiała powstać interesująca nas kotłownia, obsługująca m.in. maszynę wyciągową „Wilhelminy”. Para z tej kotłowni poruszała tłoki dwóch maszyn parowych o mocy 150 KM każda. Z czasem jednak napędy parowe zaczęto zastępować elektrycznością. W północnej części kopalni powstała nowoczesna elektrownia. Dzisiaj jej smutne pozostałości są wkomponowane w bryłę nieukończonego hotelu przy ulicy Narutowicza. Kotłownia przy „Wilhelminie” przestała być potrzebna, a skoro ona to również i komin stracił rację bytu. Pozostały już tylko te unikatowe zdjęcia, które przenoszą nas na „Renarda”, do września 1926 roku.

Widok adekwatny do Foto 2. Tak ten teren, w nieco szerszym ujęciu wygląda obecnie. W centrum kadru znajduje się dawne laboratorium górnicze.
Dawne laboratorium górnicze – widok od północnego zachodu.

Tekst i zdjęcia: Artur Ptasiński

Centrum Informacji Miejskiej

Podczas pisania artykułu nieocenioną pomocą dla mnie była książka Stefana Wiesława Bieleckiego – Kopalnia „Sosnowiec” z 2017 roku.

Następny artykuł
Podsumowanie działań miasta w związku z pandemią koronawirusa

Podsumowanie działań miasta w związku z pandemią koronawirusa

Zdalna Kultura

Zdalna Kultura

Sosnowiecki Rower Miejski wystartuje później

Sosnowiecki Rower Miejski wystartuje później

  • PROSIMY O POMOC DLA IGORA. Pod piosenką znajduje się link...
  • https://pomagam.pl/3p9hm8
    https://pomagam.pl/3p9hm8
Tężnie już działają!

Tężnie już działają!

8 godzin temu
III edycja Laboratorium Pedagogiki Teatru – ruszają zapisy

III edycja Laboratorium Pedagogiki Teatru – ruszają zapisy

3 dni temu
Setki nowych drzew i krzewów w mieście

Setki nowych drzew i krzewów w mieście

4 dni temu
W przedszkolach woda deszczowa zadba o rośliny

W przedszkolach woda deszczowa zadba o rośliny

5 dni temu
Miasto wykona pół tysiąca testów na obecność koronawirusa

In vitro – składanie wniosków od 14 kwietnia

5 dni temu
Kurier Miejski

„Kurier Miejski” czasopismo samorządowe
– Sosnowieckie Inwestycje Sp. z o.o.
41-200 Sosnowiec, ul. 3 Maja 11 pok. 216-218
e-mail: redakcja@kuriermiejski.com.pl
tel. 600 676 194

Menu

  • Start
  • Wydarzenia
    • Ogólne
    • Kultura
    • Sport
  • Kontakt
    • Tutaj dostaniesz „Kuriera”
    • Ważne telefony i adresy e-mail
    • Rozwiązania krzyżówek
    • Petycje i wnioski
    • Przetargi
  • Reklama
  • Promujemy Sosnowiec
  • Spacerownik
  • O nas
    • Archiwum
  • Sklepik

Pogoda

Dabrowa Gornicza
◉
11°
częściowe zachmurzenie
05:4019:43 CEST
odczuwalna: 11°C
wiatr: 5km/h E
wilgotność: 78%
ciśnienie: 1015.24mbar
indeks uv: 0
wtśrczwptsob
14/3°C
16/5°C
8/0°C
8/0°C
8/-1°C
Weather forecast Dabrowa Gornicza, Poland ▸
  • O nas
  • Reklama
  • Kontakt

Kurier Miejski © 2019 Polityka Prywatności Cookies.

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • Strona główna
  • Wydarzenia
    • Ogólne
    • Kultura
    • Sport
  • Kontakt
  • Tutaj dostaniesz „Kuriera”
  • Ważne telefony i adresy e-mail
  • Rozwiązania krzyżówek
  • Petycje i wnioski
  • Przetargi
  • Reklama
  • Promujemy Sosnowiec
  • Spacerownik
  • O nas
  • Archiwum
  • Sklepik

Kurier Miejski © 2019 Polityka Prywatności Cookies.

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Zobacz naszą Politykę Prywatności Cookies.