Do otwarcia nowego Egzotarium zostało już tylko kilka dni. Kto miał okazję być już w nowym obiekcie, wie, że w żaden sposób nie da się go porównać ze starym. Ale to dotychczasowe na pewno długo żywe będzie jeszcze w pamięci sosnowiczan, bo i funkcjonowało przecież przed ponad sześćdziesiąt lat. O jego remoncie mówiło się chyba, odkąd powstało. Kiedyś próbowano je też sprywatyzować, kiedyś przechadzali się po nim młodzi Izabela Trojanowska i Jan Frycz.
Zaczęło się od miejskiego parku, który na Starym Sosnowcu założono jeszcze przed II wojną światową. Obiekty zostały jednak zniszczone podczas wojny. Dopiero w lipcu 1956 roku udało się otworzyć w stolicy Zagłębia Dąbrowskiego obiekt, który mijaliśmy jeszcze kilka lat temu. Od początku stał się popularnym miejscem spacerów sosnowiczan i obowiązkowym punktem szkolnych wycieczek. Całe pokolenia docierały na Stary Sosnowiec tramwajem na spacer wśród palm i kaktusów i spotkanie z egzotycznymi rybkami i małpami. Pod koniec lat 60. największe zainteresowanie budziły anakonda, południowoamerykański jaszczur teju oraz żółte małpki kapucynki. Od początku obiektu mówiło się też o potrzebie jego rozbudowy. Udało się dopiero po ponad sześćdziesięciu latach.
Sosnowiecka placówka współpracowała przez lata nie tylko ze Śląskim Ogrodem Zoologicznym w Chorzowie, ale i z zoo wrocławskim, kierowanym przez Hannę i Antoniego Gucwińskich. Na początku lat siedemdziesiątych prasa informowała, że właśnie na Dolny Śląsk trafia trzymetrowa anakonda, którą w Sosnowcu przyjęto na wychowanie. Do nas trafić miała za to kolejna. Ozdobą palmiarni była wówczas jednak mała rybka. Wartość paletki brązowej wyceniano na 1200 ówczesnych złotych. Wiadomości Zagłębia pisały, że wygląda trochę jak mała flądra, ma bardzo duże oczy i w zależności od humoru zmienia ubarwienie. W 1970 narzekano, że naszym Egzotarium mało interesuje się… Ministerstwo Gospodarki Komunalnej, które w ciągu ostatnich piętnastu lat tylko raz przydzieliło Sosnowcowi zwierzę z importu. Podkreślano za to, że życzliwie do Egzotarium są ustosunkowane władze miejskie, ale… „Obiekt przy ul. 22 Lipca wymaga remontu. Kto wie, czy nawet nie pełnej przebudowy”.
W tej kwestii przez lata nie zmieniało się nic. W latach osiemdziesiątych w Egzotarium stały już stemple podtrzymujące część budynek po ujawnieniu się szkód górniczych. Jak wyglądał obiekt w tym czasie, można zobaczyć w popularnym, kręconym wówczas serialu „Blisko, coraz bliżej” o losach śląskiej rodziny Pasterników, część której wylądowała, swoją drogą, w Sosnowcu. Warto zwrócić uwagę na siódmy odcinek, w którym po sosnowieckiej palmiarni przechadzają się wychowany w polskiej rodzinie Henryk Pasternik grany przez Jana Frycza z córką niemieckiego właściciela kopalni Hildegardą Belsche, w którą wcieliła się Izabela Trojanowska.
Przemiany społeczno-gospodarcze przyniosły dla Egzotarium kolejne problemy. Wpływy z biletów, chociaż wynoszące wówczas 60 milionów złotych, przy kosztach i ówczesnej wartości pieniądza, niewiele tak naprawdę znaczyły. W 1991 roku Egzotarium postanowiono nawet sprzedać. Zorganizowano przetarg, do którego zgłosiło się trzech oferentów, jednak okazało się, że bardziej niż rośliny i zwierzęta interesują ich pomieszczenia gospodarcze i magazyny, w których można by zorganizować hurtownię czy mały zakład produkcyjny. Ot, uroki początków polskiego kapitalizmu. Ostatecznie Egzotarium przetrwało i nadal przyciągało spragnionych egzotyki.
Wreszcie, w 2020 roku udało się podpisać umowę na przebudowę Egzotarium. Stary obiekt szybko został wyburzony i rozpoczęła się budowa nowego, który funkcjonuje teraz jako Centrum Edukacji Ekologicznej Egzotarium.
W budynku powstała duża sala edukacyjna, wyposażona w komputery, mikroskopy czy systemy multimedialne, gdzie uczniowie będą mogli odbywać lekcje przyrody, biologii czy geografii. Będą się tam odbywać warsztaty, wykłady, wystawy, a wszystko to przy pięknym widoku na tropikalne rośliny i zwierzęta w palmiarni. Powstało również minikino, w którym każdy odwiedzający będzie mógł obejrzeć film edukacyjny, dotyczący rodzimej przyrody. W budynku działa również kawiarnia.
Ścieżkę edukacyjną wewnątrz budynku zwiedzający będzie zaczynał od poziomu -1. W tej części CEE są olbrzymie akwaria z takimi gatunkami jak duch amazoński, pielęgnica szmaragdowa, arowana srebrna, płaszczki słodkowodne i pirania pacu. W terrariach będzie można podziwiać też gady i owady. Znajdzie się tam m.in. wąż chiński i pająk topik, anakonda zielona (odpowiednik rodzimego zaskrońca), ptaszniki i drzewołazy dendrobates – jadowite żaby, które o stopniu swojej jadowitości informują poprzez zabarwienie skóry.
Następnie ścieżka edukacyjna prowadzi zwiedzającego do palmiarni na poziom parteru. Na tym poziomie głównymi eksponatami są rośliny, ale wśród roślin projektantom udało się znaleźć miejsce także dla zwierząt m.in. legwana zielonego, żółwia żabuti, bazyliszka płatkogłowego, bazyliszka pręgowanego, boa dusiciela, pytona rombowego, pytona siatkowego, boa tęczowego brazylijskiego, anolisa kubańskiego, kajmana okularowego, badylarki pospolitej czy też tukana wielkiego.
Sama palmiarnia podzielona została na trzy strefy: strefę klimatu śródziemnomorskiego, strefę pustynną i tropikalną, a w każdej panują inne warunki. Sterowanie klimatem odbywa się poprzez zapewnienie prawidłowej temperatury, wilgotności i światła tak, aby warunki zbliżone były jak najbardziej do tych panujących w naturze. Podróż po Egzotarium kończyć się będzie na szczycie rampy, która kieruje zwiedzających na poziom +1. W tym miejscu znajduje się sala edukacyjna, przestrzeń wystawiennicza wystaw stałych czasowych, kino edukacyjne, a także w kawiarnia.
Otoczenie również pełni rolę edukacyjną. Wzdłuż szklanej elewacji palmiarni został wybudowany długi zbiornik wodny, gdzie utworzono rodzime zbiorowisko szuwarowe. To odzwierciedlenie biotopu znajdującego się pierwotnie nad brzegiem rzeki Przemszy.
Nowym elementem Egzotarium jest także korzystanie z odnawialnych źródeł energii. W ramach inwestycji wykonano panele fotowoltaiczne. Ponadto wody deszczowe pochodzące z połaci dachowej będą wykorzystywane do podlewania terenów zielonych.
Przebudowa Egzotarium kosztowała ostatecznie dokładnie 63 967 412,71 zł. Prace wykonało konsrocjum Mostostalu Zabrze – Gliwickie Przedsiębiorstwo Budownictwa (lider konsorcjum) oraz Maximus ZBH Sp. z o.o. (partner konsorcjum).
Gmina Sosnowiec otrzymała dofinansowanie na kwotę 15,3 mln złotych w ramach programu Regionalnego Programu Operacyjnego woj. śląskiego na lata 2014 – 2020 działanie 5.4.3 – ochrona różnorodności biologicznej. Projekt składa się z dwóch komponentów utworzenia Centrum Edukacji Ekologicznej Egzotarium i rewitalizacji terenów zielonych w tzw. Parku Tysiąclecia.
– Każdy z sosnowiczan ma swoje wspomnienia ze starego Egzotarium. Na pewno wielu wrażeń dostarczy również nowy obiekt, który powstał w jego miejscu. Nowe Egzotarium na pewno będzie promowało nie tylko Sosnowiec, ale i cały region. Do tej wspaniałej metamorfozy doszło również dzięki wsparciu środków europejskich. To miejsce przypomina nam, jak są one ważne. Po wielu miesiącach prac otwieramy nowe Egzotarium. Wśród egzotycznych roślin i zwierząt czas będzie można spędzić na pewno ciekawie. Życzę wielu pięknych wrażeń, zachęcam i zapraszam wszystkich sosnowiczan do nowego Egzotarium! – zaprasza prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński.